Omlet z kwiatami cukinii. Dzień targowy w Pistoi

DSC_1028-001
 

W każdą sobotę i środę wokół Piazza del Duomo w Pistoi odbywa się targ. Wszystkie uliczki i placyki zastawione są straganami. Ale obowiązuje pewien porządek w prowadzonym tu handlu.
I tak, buty można kupić na jednej z uliczek, w następnej obrusy i skarpety, na kolejnym placu ubrania, dalej drobiazgi i starocie, a na głównym Piazza del Duomo skórzane torebki, paski, biżuterię.
Targ warzywny natomiast odbywa się głównie na Piazza della Sala.
Rozstawiają się tu mali producenci z okolic Pistoi i więksi handlarze.
Zaopatrzyć się u nich można we wszelkie warzywa, owoce, sery. Jest chłodnia z rybami i morskimi owocami. A wkoło ciekawe sklepiki. Rzeźnik, piekarz, na sąsiadującej z placem uliczce sklep ze świeżym drobiem. Wybór jest doskonały i ogromny.
Moje oczy śmieją się do wszystkiego co wydała tutejsza ziemia i wypracowały ręce miejscowego rolnika.
Wszystkie kawiarenki i pasticcerie cieszą się ogromnym powodzeniem, bo każdy wpada na caffe, dolci, kanapkę lub pizzę.
Mam wrażenie, że w Pistoi wszyscy się znają, bo co chwila ktoś entuzjastycznie wita się na ulicy, zatrzymuje na małą pogawędkę lub wymienia całusy.
Kupiliśmy kosz warzyw i owoców, żółtego kurczaka i nieprzyzwoicie drogie wiejskie jajka.
Wystarczy nam tego do kolejnego targu!

 

DSC_0561-002
>DSC_0559-001
DSC_0562-002
 

Kwiaty cukinii w Toskanii kupić można wszędzie. Na starganie przy drodze, na targu, w supermarkecie lub w zwykłym alimentari. Na sztuki, na wagę, w opakowaniu.
Taki kwiatowy raj!

Omlet z kwiatami cukinii
frittata con fiori di zucca

6 wiejskich jaj
6 kwiatów cukinii
cebula sałatkowa
100g dojrzałego pecorino
szczypta gałki muszkatołowej
sól i pieprz do smaku
2 łyżki oliwy

Przygotowujemy kwiaty cukinii. Ja przeglądam każdy – a nuż trafi się jakieś zagubione żyjątko, i wyjmuję pręciki kwiatowe. Cebulę kroimy. Pecorino ścieramy na tarce. W naczyniu rozkłócamy jajka, dodajemy cebulę, 2 łyżki pecorino i ewentualnie solimy.
Na dużą patelnię wlewamy oliwę i rozgrzewamy. Kiedy tłuszcz jest gorący, wylewamy masę jajeczną i podgrzewamy 3 minuty. Układamy kwiaty cukinii i podważamy łopatką spód omletu tak, aby płynne jajka spływały na dno patelni.
Przykrywamy pokrywą i podgrzewamy na malutkim ogniu az wierzch omletu się zetnie ( lub wstawiamy patelnię do nagrzanego piekarnika).
Gotowy posypujemy pecorino i świeżo mielonym pieprzem. Od razu podajemy.

 

DSC_1024-001

Omlet na wiosnę. Zielono nam! Sezonowo od A do M

2014-04-06 13.17.26
 

Pozieleniało wszystko wokoło.
Nacieszyć oczu nie mogę.
Podziwiam,zachwycam się,dotykam.
Spaceruję daleko w łąki,żeby nasycić się zielonym.
I w kuchniach naszych – Magdy i mojej zadałam zielony temat.
Poszłam najpierw do sklepu,aby zakupić zielone.
A tu zielone szparagi z Meksyku!
Zielona fasolka z Egiptu!
Zielona papryka z Hiszpanii!
Wróciłam na łąki i nazbierałam młodziutkiego mniszka i pokrzyw.
Z parapetu nacięłam rzeżuchy,mięty,szczypiorku i tymianku.
Dodałam bukiet niedźwiedziego czosnku.
Zielono nam!

 

2014-04-011
 

Zielony omlet

5 wiejskich jaj
łyżka masła klarowanego
2 łyżeczki musztardy Dijon
2 łyżki startego parmezanu
sól i pieprz
garść młodych liści mniszka,pokrzyw i czosnku niedźwiedziego
2 łyżki rzeżuchy
2 łyżki pociętego szczypiorku
2 łyżki listków mięty
gałązki świeżego tymianku i płatki parmezanu do dekoracji

Wszystkie liście opłukać i wysuszyć na ściereczce.
Jajka roztrzepać trzepaczką.Dodać musztardę, parmezan,pieprz i sól do smaku. Wymieszać.
Na patelni ropuscić masło i wylać jajka.
Posypać połową zielonego i przykryć pokrywą.
Trzymać na średnim ogniu aż jajka się zetną.
Zestawić patelnię z płyty,posypać resztą zielonych liści,położyć gałązki tymianku i płatki parmezanu.
Gotowe!

 

2014-04-06 16.15.20