Tarta ze szparagami i mascarpone . Niech żyje maj!

 

Za co kochasz maj? Ja za bzy, zielone nowości na talerzu i szparagi! Szparagi to wyczekiwane przeze mnie warzywo odkąd kończy się poprzedni sezon. Tak, jestem szparagożercą i kocham je wszystkimi kubkami smakowymi. Tarta ze szparagami to obowiązkowy punkt majowego menu. Uwielbiam połączenie zielonych szparagów z pysznym mascarpone i cieniutkim maślanym kruchym ciastem. Spróbuj koniecznie.

 

 

ciasto
250 g mąki pszennej tortowej
125 g zimnego masła 82% tłuszczu
2 szczęśliwe żółtka
1 łyżeczka soli
1 – 2 łyżki lodowatej wody ( wstawiam wodę do zamrażarki)

nadzienie
200 g mascarpone z Włoch
2 jajka
pęczek szczypiorku
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
sól, pieprz
1 pęczek zielonych szparagów

Do misy robota przesiej mąkę. Masło pokrój w kostkę – nożem i przełóż do misy z mąką. Dodaj żółtka i sól i zacznij miksować dopóki całość nie zamieni się w okruchy ciasta. Wtedy, cały czas miksując, dodaj ostrożnie łyżkę lodowatej wody i miksuj. Dodaj teraz drugą łyżkę wody lub pół łyżki. Miksuj chwilę, przełóż ciasto na posypaną delikatnie deskę i szybko zagnieć w kulę. Zawiń w folię spożywczą i wstaw na godzinę do lodówki.

Piekarnik rozgrzej do 200 st. C. Formę na tartę wysmaruj masłem lub papier do pieczenia. Posyp deskę mąką, wyłóż na nią ciasto i rozwałkuj ( nie dotykaj ciasta) na średnicę swojej formy.
Za pomocą wałka przełóż ciasto do wysmarowanej masłem formy do tarty, dociśnij przy brzegach, nakłuj widelcem. Piecz 15 – 20 minut, wyjmij z piekarnika.

Szparagi umyj i odłam końcówki, odsącz na sicie. Mascarpone przełóż do miski, dodaj jajka i wymieszaj. Posiekaj szczypiorek i dodaj do sera. Dopraw gałką, solą i pieprzem.
Nadzienie wyłóż na podpieczony spód i ułóż szparagi. Wstaw do piekarnika i piecz aż nadzienie się zetnie – ok. 20 minut. Wyjmij tartę z piekarnika, zostaw aby przestygła. Krój i podawaj.

Przepis dołączam do akcji Es ist Spargelzeit! , którego gospodynią jest także blog – Food for the soul.

 

Naleśniki z jagodami i mascarpone. Fragment…

 

 

(…)Zauważyłam, że Lila ani razu na nich nie spojrzała, nie odwracała się też do Stefana, patrzyła tylko na księdza. Pomyślałam, że widziani od tyłu nie byli piękną parą. Lila, wyższa od niego, emanowała energią, której nie dało się nie zauważyć. Stefano wyglądał przy niej szaro i pospolicie. Ona sprawiała wrażenie, jakby była bardzo skupiona na słowach księdza, jakby chciała dogłębnie zrozumieć, co tak naprawdę znaczy ten rytuał, on natomaist obracał się co jakiś czas do matki, wymieniał uśmieszki z Silviem Solarą albo drapał się po głowie. W pewnej chwili ogarnął mnie strach: a jeżeli Stefano rzeczywiście nie jest taki, na jakiego wygląda? Ale nie zatrzymałam się dłużej na tej myśli. Po pierwsze dlatego, że Lila i Stefano jasno i zdecydowanie, wśród powszechnego wzruszenia, wypowiedzieli sakramentalne ‘tak’, wymienili się obrączkami i pocałowali, więc musiałam przyjąć do wiadomości, że moja przyjaciółka wyszła za mąż. (…)

Elena Ferrante – Genialna przyjaciółka

 

 

 

Naleśniki z jagodami i mascarpone

naleśniki
2 jajka
4 czubate łyżki mąki pszennej bio
1 szczypta soli
1 łyżka miękkiego masła
250 ml pełnego mleka
1 łyżka masła klarowanego do smażenia

nadzienie
400 g jagód leśnych
2 łyżki miodu akacjowego
200 g mascarpone
2 czubate łyżki gęstej śmietany
1 łyżka cukru z wanilią bio

Jajka, mąkę, masło i szczyptę soli łączymy w jednolitą masę, aby nie było grudek mąki. Wlewamy mleko cienkim strumieniem i miksujemy. Przykrywamy naczynie z ciastem folią spożywczą i wkładamy do lodówki na 30 minut.

Do rondelka wkładamy miód i wsypujemy opłukane jagody. Podgrzewamy na małym ogniu aż jagody puszczą sok. Gotujemy jeszcze 3 minuty i wyłączamy grzanie. Odstawiamy.

Śmietanę i cukier umieszczamy w kielichu blendera. MIksujemy aż powstanie puszysta masa i dodajemy mascarpone. MIksujemy razem i odstawiamy.

Patelnię z nieprzywierającą powłoką ( u mnie średnica 20 cm) rozgrzewamy na średnim ogniu. Smarujemy cieniutką warstwą masła klarowanego i partiami wlewamy ciasto. Manewrujemy patelnią, aby przykryć jej powierzchnię cienką warstwą ciasta. Smażymy przez 2 do 3 minut, aż naleśnik nabierze złotobrązowego koloru, a następnie odwracamy go szpatułką i smażymy po drugiej stronie przez jeszcze jedną minutę. Odkładamy na podgrzany talerz i smażymy kolejne. Powinno być 8 naleśników.
Na każdym rozkładamy mascarpone i polewamy łyżką jagód razem z soem, zwijamy w rulon lub w kopertę. Podajemy polewając jagodami i sosem.