Łosoś w sosie z zielonym pieprzem i pieczarkami

 

Ryby i pozostałe morskie stwory zajmują sporo miejsca w mojej kuchni i jadamy je tak często, jak tylko nadarzy się okazja na dobry towar. A nadarza się przynajmniej raz w tygodniu. I tak dostałam wiadomość o tym świeżym łososiu, który dopiero dotarł do sklepu. Pomysł na obiad miałam już w głowie w drodze po zakupy. I oto częstuję świeżutkim łososiowym daniem. Potrzeba 30 minut, aby je przygotować. Enjoy!

 

 

2-4 dzwonka łososia atlantyckiego
sól i pieprz
oliwa Ev do smażenia

200 g pieczarek
1 szalotka
1 ząbek czosnku
1 łyżka oliwy
50 ml białego wina
50 ml śmietany kremówki
50 ml wody
1 łyżeczka zielonego pieprzu
gałązki tymianku

grzanki do podania

Łososia myje, osuszam, posypuję solą i pieprzem i rumienię na oliwie z obu stron. Odstawiam.
Szalotkę i czosnek drobno siekam. Pieczarki kroję na plasterki. Na patelni rozgrzewam oliwę i podsmażam pieczarki na złoto, dodaję szalotkę i czosnek i podsmażam, mieszając. Wlewam wodę i śmietanę, mieszam i gotuję na patelni, aż sos zgęstnieje. Dodaję listki tymianku, zielony pieprz i sól. Teraz wlewam wino, mieszam i kładę łososia. Gotuję razem kilka minut i podaję z grzankami i winem.

Sylwestrowy Gravlax . Sezonowo od A do M

 

Gravlax to kolejne lekkie danie, które podaję w czasie sylwestrowego wieczoru. Jest wciąż atrakcyjną przekąską, która smakuje wszystkim i nie zostaje ani jeden plasterek. Przygotowałam gravlaxa na ostatnie spotkanie tego roku z Konwaliami w kuchni. Szampańskiego Sylwestra i do miłego spotkania w 2022 .

Gravlax – po szwedzku gravad lax, w duśkim  gravad laks, norweski  gravlaks, fiński graavilohi, estoński graavilõhe, w islandzkim graflax.  To tradycyjny w Skandynawii  sposób przyrządzania surowego łososia,  który pekluje się  w soli z dodatkiem cukru i kopru.

Podawany jest najczęściej jako przekąska.  Krojony na plastry gravlax podaje się w Skandynawii z ziemniakami lub na chlebie, z dodatkiem  specjalnego sosu hovmästarsås (gravlaxsås). Nazwa dania – dosłownie pogrzebany łosoś, wywodzi się ze średniowiecza, kiedy to rybacy solili łososie i zakopywali w piasku, w miejscu gdzie napływały fale morskie, aby ryby lekko sfermentowały. Obecnie nie stosuje się już fermentacji łososia. Ryby przyrządza się w specjalnej marynacie w ciągu kilku dni.

 

 

Gravlax
1 filet surowego dzikiego łososia ze skórą, ok. 1kg
3 łyżki płaskie soli morskiej
3 łyżki płaskie białego cukru
ważna jest proporcja: 1 część soli i 1 część cukru
3 łyżeczki musztardy angielskiej
3 łyżki ginu
1 pęczek  kopru grubo pokrojonego

Na szerokim płaskim półmisku kładę filet łososia skórą do dołu. W kubku mieszam sól, cukier, musztarde i gin, aż powstanie gładki krem. Rozprowadzam go równomiernie po całej rybie. Teraz posypuję łososia koprem.  Teraz przekładam rybę skórą do góry i posypuję resztą kopru.  Przykrywam dokładnie folią spożywczą. Obciążam rybę deską kuchenną lub drugim półmiskiem i wstawiam do lodówki na trzy dni. Wyjmuję Łososia z półmiska na deskę skórą do dołu i dokładnie  zdejmuję marynatę. Ostrym nożem kroję na cienkie plastry. Podaję rybę na talerzu tradycyjnie posypaną koprem z sosem obok lub domowym majonezem i pieczywem.

Jak podam gravlaxa dzisiaj wieczorem ?
Plastry gravlaxa poleję najlepszą oliwą, posypię koprem i pieprzem. Ułożę na wierzchu kapary, obok połówki jajek ugotowanych na półtwardo. W kieliszkach może nam towarzyszyć szampan, riesling, Sauvignon blanc, Cava.