Ciasto imbirowe ze Skandynawii

 

Ciasto imbirowe to idealna propozycja na pyszny deser. Jest lekkie i puszyste, a przez dodatek imbiru, ciemnego cukru i melasy nie jest zbyt słodkie. Zdecydowanie wyczuwa się imbirowe nuty, a przy tym jest dosyć  rześkie. Klasycznie posypałam je cukrem pudrem.

 

Przepis z książki Scandilicious baking S.Johansen.

125 g masła
175 g ciemnego muscovado
150 ml melasy ( u mnie z karobu)
250 ml maślanki
2 jajka
175 g mąki jasnej orkiszowej (może być pszenna)
75 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (lub pełnoziarnistej pszennej)
2 łyżeczki sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżeczki świeżo startego imbiru
1 łyżeczka mielonego kardamonu
1 łyżeczka startej gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki soli

Masło, cukier i melasę umieść w garnuszku, na średnim gazie. Gotuj, aż wszystkie składniki się rozpuszczą i zmienią w jednolitą masę. Ostudź.
Suche składniki – mąki, sodę, przyprawy i sól wymieszaj w oddzielnej misce.

Jajka ubij z maślanką, dodawaj masło z cukrem i melasą, cały czas ubijając. Wsyp suche składniki w trzech porcjach, czekając za każdym razem, aż poprzednia porcja wymiesza się z ciastem.
Gotowe ciasto przełóż do keksówki ( 29 x 9 cm ) wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz w temperaturze 150 stopni z termoobiegiem przez około 40 minut – do suchego patyczka.

Po upieczeniu ciasto ostudź przez 15 minut w foremce, a następnie na kratce. Posyp cukrem pudrem.