Magdalenki jak z powieści Prousta

 

Posłała po owe krótkie i pulchne ciasteczka zwane magdalenkami, które wyglądają jak odlane w prążkowanej skorupie muszli. I niebawem, przytłoczony ponurym dniem i widokami smutnego jutra, machinalnie podniosłem do ust łyżeczkę herbaty, w której rozmoczyłem kawałek magdalenki. Ale w tej samej chwili, kiedy łyk pomieszany z okruchami ciasta dotknął mego podniebienia, zadrżałem czując, że się we mnie dzieje coś niezwykłego. Owładnęła mną rozkoszna słodycz, odosobniona, nieumotywowana.

***

I nagle wspomnienie zjawiło się. Ten smak to była magdalenka cioci Leonii. W niedzielę rano w Combray (ponieważ tego dnia nie wychodziłem przed godziną mszy), kiedy szedłem do pokoju cioci Leonii powiedzieć jej dzień dobry, dawała mi kawałek ciasta, zmoczywszy je w herbacie lub naparze kwiatu lipowego.

* Marcel Proust, W stronę Swanna. W poszukiwaniu straconego czasu.

 

 

Magdalenki – fr. les madeleines , to małe pyszne ciasteczka  wypiekane w foremkach w kształcie muszelek, uwielbiane przez  Francuzów i nie tylko. Wyglądają skromnie i niepozornie, ale są po prostu rozkosznie pyszne. Francuzi podają je do filiżanki herbaty. Tak! We Francji też pija się herbatę, choć przy wyjątkowych okazjach, jak na przykład podwieczorek z magdalenkami.

Legenda głosi, że les madeleines po raz pierwszy pojawiły się w 1755 roku na dworze króla Stanisława Leszczyńskiego w Lotaryngii. Król zaplanował huczne przyjęcie, niestety w tym samym czasie pokłócił się z nadwornym cukiernikiem. Organizacja balu stanęła pod znakiem zapytania. Na szczęście, na ratunek królowi pospieszyła młoda dziewczyna, zatrudniona jako pomoc kuchenna.  Była to Madeleine z Commercy, która przygotowała ciastka według tradycyjnej rodzinnej receptury. Na jej cześć król nazwał ciastka magdalenkami (les madeleines).
Magdalenki z Commercy do dziś są znane we Francji. Na ich cześć pisze się nawet pieśni i wiersze.

 

 

Madeleines
Przepis  z książki kucharskiej La bonne cuisine française Marie-Claude Bisson
20 – 24 ciasteczka

2 jajka
150 g drobnego cukru
150 g mąki pszennej tortowej
125 g roztopionego masła
skórka otarta z 1 cytryny
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Do dużej miski wbijamy jaja, dodajemy cukier i ucieramy przy pomocy miksera. Wciąż miksując, powoli dodajemy mąkę wymieszaną wcześniej z proszkiem do pieczenia. Kiedy całość ładnie nam się połączy, dolewamy przestudzone masło oraz skórkę z cytryny. Całość mieszamy za pomocą łyżki i odkładamy w chłodne miejsce najlepiej do lodówki) na minimum 20 minut. Foremki nacieramy masłem, następnie wypełniamy przygotowanym ciastem. Pieczemy ok. 10 minut w temperaturze 200 °C. Wyciągamy z piekarnika, studzimy i zajadamy koniecznie popijając herbatą .

Rabarbarowa galette z różaną konfiturą. Sezonowo od A do M

 

Późną wiosną, zanim jeszcze pojawią się dobre truskawki, wyrasta z ziemi czerwony rabarbar o kwaśnym i pikantnym smaku. Jest bardzo popularnym dodatkiem do kompotów, lemoniad, ciast, babeczek i właśnie tart.
Warto połączyć go z innym dodatkiem o różowym kolorze i wyjątkowym smaku, aby powstało nam coś absolutnie pysznego. U mnie jest to konfitura z płatków róż.
Jeżeli chodzi o galette, to nazywana jest też we Francji Tarte Rustique, zrobiona jest najczęściej z Pâte Brisée, ciasta, które składa się wyłącznie z mąki, masła i wody – bez cukru i jajek. Można je także użyć do słodkich i pikantnych ciast, tart i tartaletek .

 

 

Pâte Brisée
190 g mąki pszennej T550
170 g bardzo zimnego masła pokrojonego w małą kostkę
1/4 łyżeczki soli
50 – 80 ml lodowatej wody

Nadzienie

350 g rabarbaru pokrojonego w kostkę
100 g konfitury z płatków róż ( albo marmolady truskawkowej)
15 g skrobi kukurydzianej
60 g cukru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 łyżki mąki migdałowej
1 żółtko + 1 łyżka mleka do posmarowania ciasta

Mąkę, sól i masło wymieszaj palcami lub w robocie kuchennym, aż uzyskasz kruchą konsystencję, a kawałki masła wielkości grochu będą nadal widoczne. Dolej wodę, po jednej łyżce stołowej na raz i mieszaj, aż ciasto zleje się w szorstką kulkę (około 1/4 szklanki wody),  nie ugniataj zbyt mocno, bo ciasto będzie twarde. Dodaj jeszcze kilka kropel wody, jeśli uważasz, że ciasto jest zbyt kruche – ale staraj się ograniczyć wodę do minimum.  Ciasto zawiń w folię i trzymaj w lodówce przez minimum 20 minut.

Rozgrzej piekarnik do205ºC z kratką pośrodku. Wyłóż dużą blachę do pieczenia papierem do pieczenia.

Wyjmij ciasto z lodówki. Przenieś go na lekko posypaną mąką powierzchnię i rozwałkuj w kółko o średnicy ok. 40 cm.  Rozłóż ciasto na wałku do ciasta i przenieś na wyłożoną pergaminem blachę do pieczenia. Rozłóż zmielone migdały na cieście, pozostawiając 5 cm obwódkę wokół krawędzi. Mąka migdałowa wchłonie sok z owoców podczas pieczenia i zapobiegnie zamoczeniu ciasta.

 

 

W  misce wymieszaj rabarbar, skrobię kukurydzianą, cukier i ekstrakt waniliowy.
Ułóż  nadzienie na wierzch ciasta, dodaj konfiturę różaną,  zostawiając 5 cm obwódkę wokół brzegów. Zagnij brzegi ciasta nad owocami. Ubij żółtko i mleko w małej misce i nałóż  na  obwódkę ciasta .

Piecz przez 35-45 minut, aż brzegi  ciasta będą złociste.
Pozostaw galette do ostygnięcia przez 30 minut  Lub podawaj jeszcze ciepłą.

A co z rabarbaru w Konwaliowej kuchni?