Japoński dżem jabłkowy. 林檎ジャム

 

Dżem jabłkowy nie był znany w Japonii, został sprowadzony do tego kraju z Europy. Pierwszym dżemem wyprodukowanym w Japonii był dżem truskawkowy wyprodukowany w erze Meiji, czyli zaledwie około 150 lat temu. Dżemy japońskie charakteryzują się niską zawartością cukru. Jest go około 45%.
Jabłkowy, który przygotowałam według japońskiej receptury, zyskał u mnie wielu fanów. Bardzo dobrze komponuje się z japońskim chlebem Shokupan. Ale jest doskonały do wszystkiego.

 

 

林檎ジャム Japoński dżem jabłkowy

1 kg jabłek Grójeckich
3/4 szklanki cukru
1 cytryna
1 szklanka wody
1 łyżeczka soli

Jabłka umyj, obierz i wydrąż gniazda nasienne. Nie wyrzucaj skóry i nasion, ponieważ będą później użyte.
Do miski wlej 1 szklankę wody i rozpuść w niej łyżeczkę soli i dodawaj obierane jabłka.
Wyjmij jabłka ze słonej wody i pokrój je na kawałki lub w kostkę.
Kawałki jabłka włóż do garnka emaliowanego i dodaj obraną skórkę oraz gniazda nasienne.
Dodaj cukier i skórkę jabłka. Pozostaw na około 2 godziny. Wilgoć z jabłka zostanie usunięta i zobaczysz płyn na dnie garnka.
Garnek postaw na średnim ogniu i dodaj sok z cytryny.
Zagotuj jabłka razem z sokiem. Zdejmij wszystkie szumowiny z powierzchni za pomocą małego sitka.
Duś jabłka przez 20 minut lub do zgęstnienia, często mieszając drewnianą łyżką. Gdy kolor skórki jabłek zniknie w płynie, usuń całą skórkę, zanim płyn zgęstnieje i wyrzuć je.
Gdy dżem jest gorący, wlej go do wysterylizowanych słoików, wytrzyj brzeg i szczelnie zamknij pokrywki. Słoiki schłodź w temperaturze pokojowej, a następnie wstaw do lodówki lub do spiżarni.

 

Dynia marynowana na dwa sposoby. Z babcinego zeszytu

 

Dynia  w moim domu stoi na piedestale wśród jesiennych warzyw. Kocham ją za wygląd, kolor, zapach i smak. Dla mnie jest warzywem o wielu obliczach, bo można z niej zrobić wszystko. Cudownie wpisuje się w każdy kulinarny scenariusz i może smakować zarówno słodko, jak i wytrawnie.
Dzisiaj przygotowałam dwa przepisy z babcinego zeszytu na marynowaną dynię. Bo marynowana dynia to wspaniały dodatek do mięs na zimno i ciepło, ale także oryginalna, samodzielna przystawka.

 

 

Dynia w słodkiej zalewie z octem winnym
1, 5 kg dyni
4 szklanki wody
1,5 szklanki octu winnego
1 szklanka cukru
goździki, cynamon

Dynię myję i kroję na kilka mniejszych kawałków. Obram ją ze skóry, usuwam pestki ze środka, a miąższ kroję w kostkę. Zagotowuję wodę z małą ilością soli i wrzucam kostki dyni. Odcedzam po 1 minucie. Rozkładam do wyparzonych słoików.
Teraz robię marynatę: gotuję wodę z dodatkiem cukru, cynamonu i goździków. Wyłączam ogień, dodaję ocet winny, mieszam i natychmiast zalewam dynię w słoikach. Zakręcam pokrywki i odwracam słoiki do góry dnem. Przykrywam kocem i zostawiam aż całkowicie ostygną.

 

 

Dynia marynowana z musztardą i miodem
1,5 kg dyni
5 szklanek wody
1 szklanka octu winnego
8 łyżek cukru
1 łyżka soli
2 liście laurowe
kilka ziaren ziela angielskiego
200 ml musztardy
miód

Dynię obieram ze skóry, odrzucam pestki, miąższ kroję w kostki. Wyparzam słoiki. Zagotowuję wodę z cukrem, zielem angielskim i liśćmi laurowymi i musztardą. Dokładnie mieszam i wlewam ocet winny. Surowe kostki dyni wkładam do słoików, zalewam ciepłą marynatą i dodaję do każdego słoika 1 łyżkę miodu. Zakręcam pokrywki i pasteryzuję 15 minut od chwili zagotowania.