Kremowa zupa z brokułów z nasionami konopi

 

Krem z brokułów to fantastyczna w smaku zupa. Jest sycąca i aromatyczna.
Można ją podać z wieloma dodatkami – grzanki, groszek ptysiowy, świeże zioła, podprażone ziarna słonecznika lub pestki dyni, nasiona konopi jak u mnie. Równie dobrze można podać tę zupę bez żadnych dodatków. I tak będzie mega smaczna!

1 brokuł (mój ważył ok. 400 g)
1 mała marchew
1 pietruszka
1/3 małego selera
3 ziemniaki
1 łyżka klarowanego masła
1 litr bulionu warzywnego
2 ząbki czosnku
sól i pieprz
szczypta chili
100 ml śmietanki 30%
nasiona konopi siewnej
świeży koper

 

 

W garnku z szerokim dnem roztop masło, dodaj obrane i pokrojone na kawałki ziemniaki, marchew, pietruszkę, seler i podsmaż. Dodaj obrany i posiekany czosnek. Wymieszaj i krótko podsmaż. Wlej bulion i zagotuj. Gotuj na wolnym ogniu 15 minut. Dodaj różyczki brokułu, dosmacz solą i pieprzem. Gotuj jeszcze 15 minut, zmiksuj zupę i wlej śmietankę. Podgrzej krótko i wsyp szczyptę chili. Podawaj posypaną nasionami konopi i udekorowaną brokułową różyczką i koprem.

Nasiona konopi i szałwii hiszpańskiej z labneh i kaki. Sezonowo od A do M

 

Nasiona konopi i szałwii hiszpańskiej(chia) to moje ulubione w tym zimnym i szarym czasie. Zbliża się jesień, zjadam ich całe torby i zawsze mam zapas w lodówce. Naprawdę podnoszą kondycję mojego dekadenckiego ego i działają wyjątkowo dobrze na zmysły. No i wierzę, że mają dobry wpływ na zdrowie.

Nasiona konopi
Zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, omega-6 i omega-9 w idealnych proporcjach. Z tego powodu są cenniejsze niż orzechy czy len. Kwasy zawarte w konopi siewnej działają przeciwzapalnie, obniżają poziom cholesterolu we krwi, zmniejszają ryzyko zawału serca, obniżają ciśnienie krwi.

Nasiona chia
Zawierają mnóstwo wysokiej jakości białka, duże ilości błonnika, kwasy tłuszczowe, magnez, fosfor, wapń, potas, sód, cynk, przeciwutleniacze oraz witaminy z grupy B i E. Nasiona mają zbawienny wpływ na funkcjonowanie ludzkiego organizmu. Wpływają korzystnie na pracę układu trawiennego, krwionośnego oraz krążenia.

 

 

Taka szklanka nasion z labneh i persymoną dodaje mi skrzydeł. Z rozkoszą zjadam na śniadanie albo lunch. To przepyszne połączenie nigdy mi się nie znudzi.

labneh
500 g jogurtu greckiego
1 płaska łyżeczka soli

Jogurt przełóż do miski, dodaj sól i dokładnie wymieszaj.
Wyparzone wrzątkiem sito lub durszlak ułóż na misce. Gazę lub lnianą ściereczkę połóż na sito.
Teraz przełóż jogurt. Zbierz końce materiału i zwiąż – sznurkiem lub gumką.
Miskę z durszlakiem wstaw do lodówki. Odlewaj zbierającą się w misce serwatkę. Możesz też co jakiś czas odciskać serek z płynu i ciaśniej związywać materiał.
Po 12-24 godzinach rozwiąż materiał i przełóż gotowy labneh do pojemnika z pokrywką. Przechowuj w lodówce.

na 1 porcję
1 łyżka chia (nasiona szałwii hiszpańskiej)
5 łyżek labneh
1 owoc kaki (persymona, sharon)
2 łyżki łuskanych nasion konopi

Labneh wymieszaj z chia, przykryj i odstaw aż nasiona napęcznieją ( odstawiam na noc). Dojrzałą persymonę obierz ze skórki i pokrój w kostkę. W szklance ułóż połowę kostek khaki, labneh z chia, na wierzch pozostały owoc i posyp nasionami konopi.

Zajrzyjmy do Konwaliowej kuchni po nasiona/pestki/ziarna.