Turecki gulasz jagnięcy z kasztanami. Kulinarne odkrycia

 

Kuchnia turecka kryje dla mnie sporo tajemnic. Obok dań oczywistych i klasycznych, posiada w swoim zanadrzu prawdziwie zaskakujące perełki. Ale możemy je odkryć dopiero kiedy zagłębimy się w tym kulinarnym bogactwie, porzucimy myśli o kebabie i pitach, i zechcemy poznać turecką kuchnię poprzez nieprzetarte szlaki.
Dla mnie prawdziwym zaskoczeniem jest ten przepis na jagnięcinę z kasztanami. Znane składniki, ale nieoczywiste smaki!

 

 

Turecki gulasz jagnięcy z kasztanami
przepis z bloga Turcja od kuchni

500 g łopatki jagnięcej
200 g mini szalotek
1 ząbek czosnku
2 liście laurowe
150 g prażonych kasztanów jadalnych
sól
pieprz turecki mielony
oliwa

do podania: natka pietruszki i ryż

Jagnięcinę myjemy i kroimy na małe kawałki. Na patelni rozgrzewamy oliwę i smażymy mięso kilka minut na dużym ogniu. Zmniejszmy ogień do minimum, patelnię przykrywamy pokrywką i dusimy do wyparowania prawie całego płynu. Następnie dodajemy obrane szalotki i czosnek – smażymy kilka minut. Dodajemy kasztany, wlewamy szklankę wrzątku, doprawiamy solą, pieprzem, dodajemy liście laurowe i dusimy wszystko razem 30 minut na minimalnym ogniu. Podajemy z ryżem i natką pietruszki.

Uwaga! Turecki gulasz nie pływa w sosie.

Sernik czekoladowo – kasztanowy. Mój deser na listopad!

 

Czas na kasztany! Już dawno zakończyły się ich zbiory i teraz można cieszyć się kasztanowym smakiem.
My bardzo je lubimy na wytrawnie i na słodko. Coś jest takiego w tym kasztanowym owocu, że jesienią odruchowo po niego sięgam. Pamiętacie kultowe hasło? – Najlepsze kasztany są na placu Pigalle. – Zuzanna lubi je tylko jesienią.
J. zawsze je wygłasza, kiedy przynoszę do domu kasztany.
Tym razem proponuję Wam fantastyczny sernik z czekoladą i kasztanowym kremem. Jest rozkoszny w smaku – wilgotny, mocno kremowy i nie można przestać go jeść. To mój deser na listopad!

 

 

250 g sera mascarpone
250 g tłustego mielonego twarogu
250 g kremu kasztanowego
100 g gorzkiej czekolady 70% + do posypania sernika
3 łyżki dobrego kakao
1 łyżka skrobi ziemniaczanej
4 łyżki cukru pudru

tortownica o średnicy 18 cm
papier do wyłożenia formy
masło do wysmarowania formy

Dno tortownicy wyłóż papierem do pieczenia. Zapnij obręcz i wysmaruj formę masłem – papier też. Do garnka wsyp kakao, cukier puder i pokruszoną czekoladę. Postaw na malutkim ogniu i podgrzewaj mieszając łyżką – możesz wlać 1 łyżkę mleka. Trzymaj masę na ogniu, aż zrobi się gładka i jednolita.
Do misy robota włóż mielony twaróg, mascarpone i skrobię ziemniaczaną – wymieszaj. Dodaj jeszcze ciepły krem czekoladowy i kasztanowy – dobrze wymieszaj całą masę. Piekarnik nagrzej do 170 st.C i wstaw na dno naczynie wypełnione gorącą wodą. Masę sernikową przełóż do tortownicy, wyrównaj wierzch i wstaw do piekarnika na środkową półkę – włącz opcję pieczenia góra/dół. Sernik piecz ok. 70 minut. Po upieczeniu zostaw go na 15 minut w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach. Kiedy sernik ostygnie, przykryj go i wstaw na noc do lodówki. Na drugi dzień wyjmij go z tortownicy, posyp wiórkami zeskrobanymi z czekolady i podawaj.