Kimchi z ogórków czyli Oi-sobagi

 

Oi-sobagi to rodzaj kiszonki kimchi. Kimchi jak wiadomo jest królową w kuchni koreańskiej. Kiszonka  z ogórków zwykle zjadana była tam w okresie letnim ze względu na ich łatwą wtedy dostępność. Kojarzy się ona z początkiem lata, świeżością w czasie wilgotnych i gorących dni oraz najprostszym posiłkiem  – miseczką ryżu lub makaronu z zimnym i chrupiącym oi-sobagi na wierzchu.

Sobagi, które  jest częścią nazwy tej kiszonki oznacza specjalny rodzaj jej przygotowania, który można zrobić również z innych warzyw. Najprościej mówiąc sobagi oznacza nadziewanie. Robi się je najczęściej z małych warzyw i polega na ich nacinaniu, a następnie wypełnianiu tych nacięć wcześniej przygotowanym farszem.

Oi-sobagi zjadać można właściwie już w chwili nafaszerowania ogórka nadzieniem, choć kiszenie przez kilka dni daje zupełnie inne doznania smakowe. Pamiętać trzeba, że to kimchi wytrzymuje w lodówce tylko około dwóch tygodni, więc najlepiej jest robić je w małych ilościach i powtarzać przygotowanie co jakiś czas.  U nas nigdy nie wytrwa przez dwa tygodnie, u Was też zapewne nie, więc nie warto się o to martwić.

 

오이소박이

6 świeżych ogórków gruntowych ( najlepiej z eko uprawy)
120 g niejodowanej soli

pasta kimchi
4 – 5 łyżek płatków gochugaru
1 łyżeczka czosnku przeciśniętego przez praskę
1 łyżeczka startego imbiru
3 całe dymki, posiekane
100 g białej rzodkwi, posiekanej w julienne
1-2 małe marchewki, posiekane w julienne
kawałek pora, posiekanego w drobne paski
4 łyżki sosu rybnego (lub 3 łyżki soli)
2 łyżeczki cukru trzcinowego

 

 

Ogórki dokładnie umyj. Każdy natnij wzdłuż, zostawiając około 1-2 cm przerwę przy jednej z końcówek. Ogórki natrzyj solą, z zewnątrz i w środku. Włóż je do miski i zalej zimną wodą. Zostaw na godzinę. Po tym czasie ogórki przemyj pod bieżącą wodą.

Wszystkie składniki na pastę kimchi wymieszaj w misce. Każdy ogórek natrzyj pastą, część wpychając delikatnie do środka nacięć. Tak przygotowane ogórki ułóż ciasno do wcześniej przygotowanych słoików albo pojemnika i zakręć pokrywki. Wstaw do lodówki.
Można jeść je też na świeżo lub poczekać 3 dni, aż Oi-sobagi będzie gotowe. W lodówce trzymaj do dwóch tygodni.
Pyszne również do dań z grilla lub na kanapki. Jak ja to lubie !

Kimchi z jarmużu z jabłkiem i porem. Zalety jarmużu

 

Jarmuż to jedno z najpopularniejszych warzyw w czasach średniowiecza. Znany w starożytnej Grecji i w Imperium Rzymskim. Od kilku lat znów wraca do naszych kuchni, zaczyna być doceniany i powszechnie uprawiany.

Co zawiera jarmuż i jak wpływa na organizm?
Sulforafan zawarty w jarmużu to silny przeciwutleniacz. Tak jak większość kapustnych ma właściwości odmładzające ale przede wszystkim przeciwnowotworowe i przeciwzapalne. Wprowadzenie jarmużu do swojej diety to ochrona przed rakiem przewodu pokarmowego, jamy ustnej, gardła, przełyku, żołądka i jelita grubego. Jarmuż to również doskonałe źródło witaminy C, A, B6, K oraz błonnika. Posiada więcej wapnia niż szklanka mleka. Ponadto zawiera dużo magnezu, potasu, żelaza i fosforu. Wyniki badań nad wpływem sulforafanu wykazały skuteczność w walce z bakterią Helicobacter pylori, kolonizującą błonę śluzową żołądka. Tyle dobra w jednym listku!
Dlaczego więc nie zrobić kimchi z jarmużu? A gdyby tak jeszcze dodać jabłko?

 

 

1 pęczek jarmużu
1 jabłko Grójeckie
100 ml sosu rybnego
1 średnia marchew
4 cm korzenia imbiru
8 ząbków czosnku
2 – 3 łyżki gochugaru
biała część pora

pasta kimchi
¾ szklanki wody
2 łyżki mąki ryżowej
1 łyżka cukru

Zrób pastę. Zagotuj wodę z mąką ryżową i cukrem. Gotuj przez ok. 2 minuty – do czasu, aż zmieni się w gęsty kleik. Zdejmij garnek z ognia i odstaw do wystudzenia.

Pęczek jarmużu oczyść i ewentualnie rozerwij na mniejsze kawałki ( u mnie są całe liście z łodygą). Włóż do miski, posyp 1 łyżeczką soli i odstaw na pół godziny. Po tym czasie wypłucz jarmuż z soli i odsącz na sicie. Marchew obierz i pokrój w plasterki lub słupki. Pokrój por i jabłko ze skórką.

Imbir i czosnek zalej sosem rybnym i zmiksuj na pastę. Dodaj gochugaru i połącz z pastą, a potem wymieszaj z jarmużem, jabłkiem, porem i marchewką.

Przełóż wszystko do pojemnika, przykryj i zostaw w temperaturze pokojowej na 2-3 dni, aż zacznie się proces fermentacji. Potem wstaw do lodówki i korzystaj kiedy masz ochotę.