Pierogi z kaszą jaglaną i soczewicą. Vegetarian time

 

Te pierogi powstały jako recykling soczewicy i kaszy jaglanej. Przyznam, że nie spodziewałam się tak pysznego efektu i na pewno zostaną wpisane na listę naszych ulubionych obiadów. Można je także podać na ciepłą kolację lub lunch.  W połączeniu z sałatą stanowią sycący posiłek. Prosto, pysznie i bez marnowania.

na około 50 pierogów
ciasto pierogowe
500 g mąki pszennej – u mnie typ 450
1 łyżka rozpuszczonego letniego masła
1 łyżeczka soli
250 ml ciepłej wody

 

 

farsz
200 g ugotowanej kaszy jaglanej
200 g ugotowanej soczewicy
50 ml bulionu warzywnego
1 cebula
2 ząbki czosnku
przyprawy (ilość według uznania )- sól, pieprz, curry
2 łyżki masła klarowanego

Obierz cebulę i czosnek z łupiny, posiekaj i włóż na patelnię. Dodaj klarowane masło, posól i duś aż się zeszklą. W misce umieść soczewicę i kaszę jaglaną, wlej bulion, dodaj cebulę i czosnek z patelni razem z tłuszczem. Dopraw dobrze solą i pieprzem, dodaj curry i dokładnie wymieszaj farsz.

Mąkę przesiej do misy robota.
W misce wymieszaj letnią wodę, sól i masło. Wlej do misy z mąką. Miksuj na średnich obrotach, aż ciasto odejdzie od brzegów misy. Przełóż je na blat lekko oprószony mąką.
Wyrabiaj ciasto rękoma przez 10 minut, aby było elastyczne i miękkie (możesz to też zrobić za pomocą robota).
Podziel ciasto na kilka części. Kiedy jedną cześć będziesz wałkować na cienki placek, pozostałe trzymaj przykryte ściereczką. Szklanką lub filiżanką wykrawaj kółka, napełniaj je farszem i zlepiaj brzegi pierogów. Odkładaj je na posypany mąką blat. Gotuj w lekko posolonym wrzątku ok. 4 minuty po wypłynięciu na powierzchnię wody. Wyjmuj na półmisek za pomocą łyżki cedzakowej.

Na patelni rozpuść masło klarowane, dodaj pierogi i podsmażaj je aż się przyrumienią. Posyp szczypiorkiem i podawaj.
Pierogi możesz zapakować do pudełka i zabrać na lunch poza domem.

Knysze z duszoną cebulą . Regionalne przysmaki

 

Nie wiadomo kiedy na terenie Polski zaczęto przygotowywać knysze. Wiadomo natomiast, że receptura tej potrawy przybyła do nas z kuchni rosyjskiej, białoruskiej i ukraińskiej. Przed wiekami knysze były podawane przede wszystkim podczas uroczystości żałobnych i obchodów upamiętnienia zmarłych. W XVII w. Wacław Potocki, wybitny twórca barokowy, pisał – Ruś piecze knysze umarłym.
Nazywano je również kołaczami na stypie. Knyszami obdarowywano biedaków, którzy stali przy bramach cmentarzy w dzień zaduszny.

Te pyszne drożdżowe pierożki znane są na terenach Polski głównie na Podlasiu i w Bieszczadach. Przygotowuje się je przede wszystkim jako danie wigilijne do czerwonego barszczu. Farsz może być z ziemniaków, twarogu i cebuli. Z pieczarek i czosnku niedźwiedziego – w Bieszczadach, z kapusty, z samej cebuli – knysze żydowskie lub z serem na słodko.

Po raz pierwszy spróbowałam knyszy w Knyszynie i były to knysze Pani Ireny Purty z farszem z pieczarek, suszonych grzybów i cebuli. Odtąd knysze pojawiają się u mnie regularnie, jako propozycja obiadu bez mięsa i są dodatkiem do domowego barszczu na zakwasie z buraków lub do zupy rybnej.

 

 

Knysze
przepis na ciasto Ireny Purty z Knyszyna

3 szklanki mąki pszennej
2 jajka
1,5 szklanki mleka ( plus minus w zależności od chłonności mąki)
1 łyżka masła
2-3 dkg świeżych drożdży
1/2 łyżeczki cukru
szczypta soli

1 jajko do posmarowania knyszy przed ich upieczeniem
Masło do posmarowania w czasie pieczenia

farsz cebulowy
3-4 żółte cebule
3-4 łyżki oleju roślinnego/oliwy
sól i pieprz do smaku

Cebule obieramy, siekamy w kostkę i wsypujemy na rozgrzaną patelnię. Dodajemy szczyptę soli i podgrzewamy na suchej patelni, cały czas mieszając. Gdy cebula zmięknie i zacznie żółknąć, wlewamy olej/oliwę i podsmażamy do uzyskania złoto-brązowego koloru. Przyprawiamy solą i pieprzem.

Roztrzepujemy jajka i cały czas miksując mikserem, powoli lejemy ciepłe mleko z rozpuszczonym w nim masłem i drożdżami. Porcjami dosypujemy mąkę. Czekamy aż ciasto wyrośnie – podwoi objętość. Rozwałkowujemy je cienko, kroimy na kwadraty, nadziewamy farszem i sklejamy w kwadraty do środka. Knysze układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

Pierogi smarujemy roztrzepanym jajkiem. Pieczemy od 20 do 30 minut w temperaturze 200 stopni C. Pod koniec pieczenia smarujemy masłem. Smakują na ciepło i na zimno. Podajemy z barszczem czerwonym lub zupą rybną.