Sakana Sushi Bar. Japonia w Warszawie

 

2014-03-31 19.17.09
 

Wieczór w Sakana Sushi na Moliera cieszył mnie i intrygował.
Miejsce znane z dobrej japońskiej kuchni od jakiegoś czasu było na mapie moich ,kulinarnych punktów’.
Przywitało mnie wnętrze jasne i oszczędne w wyglądzie. Drewo na ścianach,w środku wyspa,gdzie przygotowuje się dania i okrągły stół z płynącą rzeką.
Typowy design dla sushi barów.
Lubię obserwować pracę kucharzy,poznawać techniki krojenia składników, komponowania i podawania.
A tutaj wszystko to jest dostępne dla ciekawego oka.
Sushi masterzy w Sakanie pracują spokojnie i pewnie obchodzą się z każdym produktem wykorzystywanym w daniach.
Na płynącej ,rzece’ szybko pojawiają się łódeczki zapełnione pysznymi potrawami.
Pięknie podane i udekorowane orchideami lub rzadkim owocem.

 

2014-03-31 19.37.53
 

Podczas wieczoru degustacyjnego miałam okazję próbować między innymi małże św. Jakuba grillowane na soli morskiej  i podane na musie kalafiorowym z dzikimi grzybami. Psyhalis w galaretce z japońskiego wina śliwkowego, krewetki tygrysie z zielonymi szparagami i jajem przepiórczym podane na ryżu.
Poza tym:nigiri,hosomaki,maki,philadelphia maki, z łososiem,tuńczykiem,rybą maślaną,krewetkami.
Zachwycił mnie smakiem tatar z łososia!
Była zupa miso,bez której ten wieczór byłby chyba niepełnym…
Deser prezentował się  intrygująco,bo podano zielone szparagi w czekoladzie z dodatkiem lodów i czerwonych porzeczek!
Warto wspomnieć,że szef p.Waldemar Legendziewicz dba o każdy szczegół Sakany.
Dania są podawane na ceramicznych talerzach oryginalnej urody,które projektuje i wytwarza zaprzyjaźniony artysta. Każde naczynie jest niepowtarzalnym dziełem.
Podczas wieczoru,można było stanąć przy sushi masterze i wykonać maki lub nigiri własnoręcznie,ale pod czujnym okiem perfekcyjnej załogi Sakany.
Brawa dla odważnych!

2014-03-31 20.06.53
 

Partnerem tego wyjątkowego wieczoru była firma Moët Hennessy, która podjęła nas swoim słynnym Moet & Chandon Burn Imperial i Cloudy Bay Sauvignon.

A zwieńczeniem spotkania była degustacja Yamazaki, klasycznej japońskiej whisky.

 

2014-03-31 19.19.51
 

Ten wieczór zapadł w moją pamięć jako jeden z ciekawszych pod każdym względem.
Wizualnym,bo podawane tu japońskie dania czarują wyglądem.
Potrawy spełniają kulinarne oczekiwania i budzą sensualną wyobraźnię.
Atmosfera pozwala swobodnie płynąć przez smaki japońskiej sztuki kulinarnej.

Sakana Sushi Bar
Ul.Moliera 4/6
Warszawa
www.sakana.pl

Spring rolls z jajkiem i krewetkami.List do Basi

2014-04-027
 

Moja Droga,
jak dobrze spędzić święta poza domem…
Z dala od świątecznych przygotowań,pośpiechu i zgiełku miasta.
Czy Tobie też towarzyszy wtedy poczucie ciągłego niedoczasu?
Że rzeżucha nie wyrośnie,że zapomnę zamówić ulubione tulipany,że nie upiekłam jeszcze jednej babki…
Zostawiłam te wszystkie rozterki i pojechaliśmy jak zwykle nad morze.
Jak ja lubię je w taki wiosenny czas!
Jak na zamówienie każdego roku mamy słoneczną pogodę.
Spacery najpiekniejszą bałtycką plażą bez tłumów i hałasu.
Piękne widoki z naszego pensjonatu na skarpie.
Ulubione smaki i wino na słonecznym tarasie.
Poranna kawa kiedy morze jeszcze senne,zamglone.
Jak zwykle szkoda mi życia na spanie…
Czas na lektury,rozmowy i swobodne bycie z samą sobą.
Zaskakująco dużo uśmiechów od innych.
Bo na co dzień ludzie mało się uśmiechają do siebie,zauważyłaś?
A uśmiech zmienia świat i sprawia,że jest piękniej!
Tych kilka dni daje mi tak wiele.
Wracam z zapałem do pracy,codziennych zajęć i własnej kuchni.
Chce mi się to,co przedtem przestawało mi się chcieć.
Oddycham swobodniej i więcej dostrzegam.
Mam nadzieję,że Twoje święta były podobne.
Pełne spokoju i luzu.
Bez zamartwiania się o nie umyte okna i brak piątego mazurka na stole.
Z uśmiechem i słońcem.
Serdecznie Cię…

 

2014-04-23 15.07.28
 

Spring rolls

liście sałaty – u mnie dębowa i rzymska mini
szczypiorek
awokado
zielony ogórek
kolendra
makaron ryżowy
krewetki
oliwa i sok cytrynowy do marynaty
jajko na twardo

arkusze papieru ryżowego

Krewetki obrać z pancerzyków i wyjąć ciemną żyłkę.
Zamarynować je w oliwie i soku cytrynowym.
Jajko ugotować na twardo.Wystudzić i pokroić na osiem cząstek.
Makaron ryżowy namoczyć we wrzącej wodzie 5 minut.
Odcedzić i przestuzdić.
Umyć warzywa.Awokado obrać,pokroić na paski i skropić cytryną.
Ogórek obrać ze skóry i pokroić na cienkie pałeczki.

Papier ryżowy maczać w wodzie,kiedy zmięknie,wykładać na blat i układać na każdym komozycję warzyw i makaronu ryżowego z jajkiem lub krewetkami.
Zawijać i odkładać na ściereczkę,którą należy przykrywać rollsy,aby nie wysychały.

Sos chili
5 czerwonych papryczek chili
50 ml octu ryżowego
150 ml wody
świeży imbir, 2 cm
2 ząbki czosnku
3-4 łyżki cukru (lub więcej jeżlei chcemy mieć bardziej słodki sos)
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka soli

Z papryczek wyjmujemy pestki,kroimy papryczki na kawałki i miksujemy w blenderze.
Jedną paprykę zostawiamy,kroimy ją razem z pestkami i odkładamy.
Dodajemy imbir i czosnek i rozdrabniamy razem ze zmiksowanymi chili.
Do garnka wkładamy zmiksowaną masę,pokrojoną drobno papryczkę z pestkami,ocet,cukier i 100 ml wody.Mieszamy i gotujemy 5 minut.
W 50 ml wody mieszamy makę ziemniaczaną i cały czas mieszając wlewamy do papryczek.Zdejmujemy z ognia,studzimy.
Sos można przechowywać w lodówce ok. 10 dni.

Spring rolls przed podaniem przekroić na połowy.Podawać z sosem chilli.

 

2014-04-23 15.05.50