Aillade i marynowany łosoś. Klasyka odnowiona. Świętujemy!

 

DSC_0853-002
 

 

Opłatek przygotowany na tacy.
Na niebie pierwsza gwiazda.
Aniołowie i Bliscy są wśród nas.
Kolędy w nas jeszcze nieśmiałe.
Czekamy, czy nieznajomy zapuka do drzwi…
Za oknami gaśnie światło dnia.
Zaraz zasiądziemy do stołu.
Obok dań tradycyjnych podam  klasyczne doprawione na nowo.
Niewiele potrzeba, aby znana nam potrawa zaskoczyła wszystkich niecodziennym dodatkiem.
Szczęśliwego świętowania!

 

DSC_0838-002
 

 

Aillade z pistacjami

Ten sos  pochodzi z Langwedocji. Podstawą jest puree z czosnku z dodatkiem oleju lub oliwy, orzechów, migdałów lub pistacji.
Aillade podaje się najczęściej z piersią kaczki, wieprzowiną, cielęciną, grillowanymi warzywami.
Wspaniale smakuje z rybą i jako dodatek do zupy.

2/3 szklanki (110g) łuskanch pistacji (niesolonych)
3-4 średnie ząbki czosnku, obrane i grubo posiekane
1/4 łyżeczki soli
3 łyżki wody
6-8 łyżek (90-125ml) oliwy
wiśniówka, eau-de-vie, lub brandy
1 pomarańcza lub mandarynka, najlepiej wolna od oprysków

Rozgrzej piekarnik do 180 °C.
Rozprowadź pistacjie na małej blasze do pieczenia i wstaw do piekarnika na 3 minuty, aby tylko się ogrzały. Wyjmij z piekarnika i ostudź przez kilka minut, a następnie grubo je posiekaj.
Przy użyciu moździerza i tłuczka, rozetrzyj czosnek z solą aż powstanie pasta. Użyj 3 ząbki czosnku, jeśli chcesz sos lekko czosnkowy, 4 ząbki, jeśli chcesz bardziej zdecydowany.
Dodaj pistacje i rozetrzyj je w moździerzu, aż bardzo dobrze rozbiją się na kawałki. Ponieważ mają dużo oleju, może trzeba skrobać po bokach moździerza  gumową szpachelką. Mieszaj  kilka razy.
Dodaj wodę,  wymieszaj z orzechami, następnie dodaj 6 łyżek stołowych (90 ml) oliwy, po jednej łyżce na raz. Dodaj chlust wiśniówki, eau-de-vie, lub brandy i trochę skórki pomarańczy lub mandarynki . Jeśli aillade jest zbyt gęste ,dodaj dodatkową łyżkę lub dwie oliwy. Dodaj sól do smaku, jeśli to konieczne.
Przechowywanie : Aillade najlepiej przygotować  kilka godzin przed planowanym użyciem i wstawić do lodówki.( Sos można przechowywać przez około tydzień w lodówce). Doprowadzić do temperatury pokojowej przed podaniem.

* przepis Davida Lebovitza

 

DSC_0847-002
 

Łosoś marynowany z koperkiem

1 filet łososia ze skórą
pęczek koperku
2 łyżki cukru
2 łyżki soli

Posiekaj koperek. Wymieszaj z cukrem i solą.
Natrzyj łososia, owiń folią i odstaw do lodówki na 2 doby.
Odwracaj rybę co jakiś czas.
Wyjmij, odwiń z folii i wytrzyj z marynaty.
Pokrój w cieniutkie plastry.
Podaj z sosem.

 

Spokoju i radości,
ciepła i nadziei,
pysznych spotkań przy świątecznym stole!

 

 

 

 

Jeleni comber, jałowiec i olej rydzowy. Carpaccio nie tylko na święta

 

DSC_0812-001
 

Dziczyzna to mięso dla smakoszy.
Po wielowiekowej tradycji zniknęła z polskich stołów na czas niechlubnej dekady PRL-u.
Ale odradza się na nowo i staje się powszechnie dostępna.
Mięso z dzikich zwierząt jest bardzo zdrowe, pozbawione tłuszczu i lekkostrawne.
Najlepsze jest jesienią i zimą.
I najlepiej smakuje z dodatkami ,które znajdują się w jego naturalnym otoczeniu.
I tak smak dziczyzny doskonale podkreślą leśne grzyby, zioła, jałowiec i jesienne kasztany.
Wystarczy mała ilość tego wybornego mięsa aby wyróżnić wyjątkowy obiad, spotkanie lub świąteczny czas.
Jeżeli pokusicie się o przygotowanie mojego dania i lubicie naturalnie marynowane mięso, jesteście skazani na sukces.
Nie potrzeba wielu dodatków ani dużego nakładu pracy aby smakowicie celebrować świąteczne spotkania.

 

DSC_0819
 

 

Carpaccio z jelenia
200g combra jelenia
250 ml oleju rydzowego
5 ziaren jałowca
sól w płatkach
pieprz do smaku
naczynie z pokrywką

Carpaccio można przygotować zarówno z mrożonego, jak i świeżego mięsa.
Polecam świeże, ale jeżeli zdecydujecie się na mrożone , trzeba je rozmrozić przed marynowaniem.
Do naczynia wlać olej i dodać rozgniecione jagody jałowca.
Włożyć umyty i osuszony comber i przykryć pokrywką.
Wstawić do lodówki na dwie doby.
Po pierwszej dobie mięso można odwrócić na drugą stronę.
Kiedy mięso gotowe, wyjąć je z lodówki, zawinąć w folię spożywczą i włożyć na 30 minut do zmarażalnika.
Wyjąć, pokroić na cieniutkie płatki i ułożyć je na półmisku.
Posypać solą i pieprzem, podać z jagodami jałowca. Można polać olejem.
Wspaniale smakuje z białym burgundem.

Dziczyzna, jak każde mięso, powinna pochodzić ze sprawdzonego źródła.
I jeżeli zastanawiacie się, skąd taką kupić, polecam Elite Expeditions, rodzinną firmę z myśliwskimi tradycjami, która sprzedaje dziczyznę głównie za granicę.
Część można znaleźć w sprzedaży w sklepie Dziki trop.