Focaccia z winogronami i gruszką. Oswoić jesień…

DSC_1471-001
 

Mgła jak gęsty budyń wkradała się w każdą szczelinę ogródka.
Zbierałam orzechy spadające z leszczyny.
Wypełniło się nimi małe wiaderko.
Zostawiłam je na tarasie, może przydadzą się jakiejś wiewiórce?
Liści na trawie coraz więcej, a drzewa coraz bardziej nagie.
Myślę sobie, że nie lubią stać do wiosny bez jednego listka…
Wreszcie słońce przedarło się przez mgliste powłoki!
Wystawiam do niego twarz, a ono jest takie słabe, jakby wyczerpało baterie.
Na śliwkowym drzewie powiesiliśmy nowy karmnik i gromadzimy zapasy dla ptaków.
Ucieszą się z nowej stołówki!
Każdy kolejny dzień coraz bardziej się kurczy, a ja próbuję się z tym oswoić.
J. wyciągnął bioptron z czeluści garderoby i urządziliśmy sobie już pierwszy świetlny seans.
Myślami wedruję do Toskanii i wspominam nasze wyjątkowo długie wakacje…
Pomaga na jesienny spadek formy.
Może zdążymy jeszcze nazbierać owoców róży i zamknąć je w słodkim słoju?
Wiatr na szybie przykleił żółty liść, a ja ostatnie winogrona układam na focaccii.
Czy uda mi się oswoić jesień?

 

DSC_1474-001
 

Focaccia z winogronami i gruszką

Ta mięciutka i aromatyczna focaccia jest idealnym poczęstunkiem na jesienne spotkanie.

300g mąki plus do podsypania blatu
3/4 szklanki ciepłej wody
1/2 łyżki miodu
3g suchych drożdży
1 łyżeczka soli morskiej
1/2 szklanki oliwy
200g winogron
1 dojrzała, ale twarda gruszka
2 gałązki świeżego rozmarynu

sól morska i pieprz do posypania
oliwa do pokropienia

W misecze łączymy wodę, drożdże i miód. Odstawiamy w ciepłe miejsce aż drożdże zaczną pracować, około 15 minut.
Do misy miksera wsypujemy mąkę, sól, 1/2 porcji oliwy, oraz mieszaninę drożdży.
Mieszamy hakiem na niskich obrotach, aż składniki się połączą. Zwiększamy prędkość obrotów do średnich i czekamy, aż ciasto będzie gładkie i miękkie, około 5 minut. Jeśli ciasto jest nadal bardzo luźne, dosypujemy więcej mąki.
Przenosimy ciasto na lekko posypany mąką blat i ugniatamy chwilę ręką. Miskę smarujemy niewielką ilością oliwy i wkładamy do niej ciasto. Przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy, aż ciasto podwoi objętość, około 1 godziny.

Blachę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia i smarujemy go lekko oliwą. Ciasto wyjmujemy z miski i rozciągamy, tworząc owalny kształt. Układamy je na papierze i palcami robimy dołki na całej powierzchni. Przykrywamy ciasto wilgotną ściereczką i odstawiamy, aż  po raz kolejny urośnie.
Zajmie to około 45 minut, do godziny.
W tym czasie płuczemy winogrona, osączamy je na sicie i osuszamy papierowym ręcznikiem. Odrywamy owoce od gałązek.
Gruszkę obieramy i kroimy na plasterki. Winogrona i gruszkę przekładamy do miski, dodajemy tymianek i wlewamy resztę oliwy, mieszamy.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 200 st. C. Na wyrośniętym cieście układamy winogrona i plasterki gruszki, igiełki rozmarynu, i posypujemy solą morską. Pieczemy na złoty kolor, ok. 25 minut.
Winogrona powinny być gorące i soczyste. Wyjmujemy z piekarnika, posypujemy pieprzem, skarapiamy oliwą i krótko studzimy przed podaniem.

Lazania z dynią, gorgonzolą i pistacjowym pesto. Pasta e Vino!

 

DSC_0020
 

Dzisiejszy dzień chętnie zatrzymałabym na dłużej.
Wyjrzało słońce i zaraz inaczej patrzy się na świat.
Jest jasniej, cieplej i radośniej!
Różowe okulary pojawiają się automatycznie i dziwnie szybko zacierają się smutki minionego tygodnia.
Pies zdrowieje i chętnie wychodzi do słonecznego ogródka.
Czułe wspomnienia weekendowych spotkań snują się same.
Nowa książka zaczęła się czytać jakby od niechcenia i trzyma mnie w czytelniczych ryzach.
Kuchenne spotkanie z Sylwią, Autorką bloga Wino i oliwa…, i nasza Pasta e Vino! mają się wyjątkowo smacznie.
Razem napoczęłyśmy jesienne dyniowanie i popijamy je subtelnym winem.
Nie ma żadnych ‘ale’, pasta jest królową!

 

DSC_0026-001
 

Lazania z dynią, gorgonzolą i pistacjowym pesto
dla dwojga

Pomysł na tę lazanię zrodził się z inspiracji przepisem z bloga Cosebelle, który Sylwia znalazła w sieci.

makaron na lazanię
200g mąki na pastę
2 wiejskie jajka
2 łyżki oliwy
szczypta soli
do gotowania: 1 łyżka oliwy i łyżeczka soli

Do misy miksera przekładamy wszystkie składniki i włączamy mikser z hakiem. Kiedy uformuje się elastyczne ciasto, zagniatamy je ręcznie w kulę, owijamy folią spożywczą i odkładamy na 30 minut.
Ciasto dzielimy na trzy części i każdą rozwałkowujemy na blacie podsypanym maką na możliwie cienkie płaty.
Za pomocą radełka wykrawamy z nich prostokąty, które gotujemy w wodzie z dodatkiem soli i oliwy.
Kiedy makaron jest al dente, wyjmujemy go łyżką cedzakową na czystą ściereczkę i osuszamy z wody.

pieczona dynia
mała dynia, ok. 500g
1 łyżka oliwy

5 listków szałwii
1 łyżka oliwy
sól i pieprz

100g gorgonzoli dolce

Dynię przekrawamy na ćwiartki, wyjmujemy nasiona i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Skrapiamy dynię oliwą i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. C.
Pieczemy do miękkości i wyjmujemy z pieca. Kiedy nieco przestygnie, oddzielamy paski dyni od skóry i przekładamy do miski. Polewamy oliwą, posypujemy solą i pieprzem i dokładamy szałwię. Delikatnie mieszamy i odstawiamy.

sos serowy
100ml mleka
50g gorgonzoli dolce

Do garnuszka przelewamy mleko i dodajemy gorgonzolę. Mieszamy i podgrzewamy na małym ogniu  przez 3 minuty. Przykrywamy pokrywką i odstawiamy.

pesto pistacjowe
100g pistacji
100ml oliwy truflowej
sól i pieprz do smaku

całe pistacje do podania

W kielichu blendera umieszczamy pistacje, oliwę, dosypujemy szczyptę soli i pieprzu i miksujemy.
Ewentualnie dolewamy jeszcze oliwę i doprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy.

Na talerzach układamy płaty lazanii w ‘harmonijkę’. Nadziewamy pieczoną dynią i kawałkami gorgonzoli.
Polewamy sosem serowym, dekorujemy pesto pistacjowym, całymi pistacjami i listkami szałwii.

 

DSC_0024-001
 

Jakie wino do lazanii z dynią i słodką gorgonzolą?
Sylwia zaproponowała Prosecco Valdobbiadene DOCG Superiore lub Millesimato, które doskonale podkreśla smak dyni i gorgonzoli.
Wino świeże, pięknie musujące, z winorośli rosnących na kredowych glebach. O świeżym kwiatowym bukiecie z aromatem gruszki i jabłka. Smak ma finezyjny, delikatny i owocowy.
Dla mnie idealne!