Śledź w roli głównej czyli świąteczne inspiracje z SEKO. Trzy przepisy!

dsc_8993
 

W ubiegłym tygodniu uczestniczyłam w warsztatach oganizowanych przez SEKO. Poprowadziła je Samar Khanafer i przygotowała przepisy na świąteczne śledzie.
Na stronie firmy możemy przeczytać, że ryby wykorzystywane do produkcji pochodzą z najlepszych łowisk. Na warsztatach dowiedziałam się, że są łowione w wodach Atlantyku.
Tematem spotkania, jak już wspomniałam były świątecze propozycje na podanie śledzi. Przygotowaliśmy 10. potraw z wykorzystaniem śledzi produkowanych przez SEKO. Wszystkie były bardzo ciekawe, dające sporo możliwości poszukiwania własnej interpretacji śledziowego dania.
Mi szczególnie przypadły do gustu trzy śledziowe propozycje, które bardzo polecam. Z pewnością wyróżnią się na świątecznym stole.

 

dsc_9444
 

Śledzie piernikowe
4 filety śledziowe a’la Matjas SEKO
3-4 kruche ciasteczka piernikowe
1 cebula
⅓ szklanki rodzynek
2 pomarańcze
przyprawy: 2-3 goździki, 1 laska cynamonu,
2-3 ziarna kardamonu, 2-3 ziela angielskie, 2-3 liście laurowe
1 łyżka miodu
Cebulę obieramy i kroimy na cienkie plasterki. Na patelni mieszamy miód z sokiem z 1 pomarańczy wraz
z przyprawami, rodzynkami i zblendowanymi na pył pierniczkami. Całość zagotowujemy i dodajemy cebulę.
Następnie odstawiamy do wystudzenia. W międzyczasie śledzie kroimy na mniejsze kawałki i sparzamy
pomarańczę. Kiedy marynata przestygnie, dodajemy do niej śledzie pokrojone w ćwiartki, a następnie
plasterki pomarańczy. Pozostawiamy do zamarynowania się – im dłużej tym lepiej.

 

dsc_9407
 

Pumpernikiel z burakami, jajkiem i śledziem w lekkim sosie chrzanowym z koprem
4 filety śledziowe a’la Matjas SEKO
1 opakowanie chleba pumpernikiel
3 jajka ugotowane na twardo
2 średniej wielkości, upieczone buraki
1 łyżka śmietany 18%
2 łyżki jogurtu
½ pęczka koperku
1 łyżka tartego chrzanu
sól i pieprz do smaku
Buraki, jajka i śledzie kroimy w kostkę. Jogurt mieszamy ze śmietaną i drobno posiekanym koprem oraz
chrzanem, doprawiamy solą i pieprzem. Następnie całość mieszamy i wykładamy na pieczywo. Ozdabiamy
gałązkami koperku.

 

dsc_9379
 

Bliny ze śledziem na paście jajecznej z marynowaną cebulą i czarnym kawiorem
100 g mąki pszennej
100 g mąki gryczanej lub pszennej pełnoziarnistej
20 g drożdży
2 szklanki mleka 3.2%
1 żółtko i 1 białko
1 łyżka roztopionego masła
szczypta soli i cukru
masło klarowane do smażenia
2 czerwone cebule
szczypta cukru
ocet winny biały
4 jajka
2 łyżki majonezu
sól i pieprz do smaku
½ pęczka koperku
½ pęczka szczypioru
2 opakowania koreczków śledziowych z pieprzem SEKO
1 opakowanie czarnego kawioru
½ pęczka koperku
Podgrzewamy ½ szklanki mleka, aby było ciepłe, nie gorące (bo zaparzy nam drożdże). Dodajemy do
niego drożdże, 2-3 łyżki mąki i szczyptę cukru i soli. Zaczyn odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut do
wyrośnięcia.
W międzyczasie roztapiamy masło, przesiewamy mąkę. Kiedy masło wystygnie, łączymy wszystkie
składniki: mąkę, zaczyn, żółtko, pozostałe mleko. Białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy do masy.
Całość delikatnie mieszamy i pozostawiamy do ponownego wyrośnięcia. Następnie smażymy niewielkie
placuszki na rozgrzanym maśle klarowanym.
Jajka gotujemy na twardo. Następnie drobno siekamy lub blendujemy na gładką pastę z majonezem.
Dodajemy drobno posiekany szczypior i koperek. Całość doprawimy solą i pieprzem.
Wykładamy danie w następującej kolejności: blina, pasta jajeczna, śledź, kawior i dekorujemy gałązką kopru.

Dynia, kasza i reszta. Sałatkowy detoks. List do Basi…

dsc_0431-001
 

Droga,
pamiętam naszą rozmowę o kaszowym detoksie…
Uznałam, że jest to dobry moment, aby przeświątecznie taki sobie zafundować.
Bez ortodoksyjnego minimalizmu, ale bardzo urozmaicony i sezonowy.
Lubię tak sobie odpocząć od mięsnych kąsków, wyrzucić z siebie nadmiar kalorii i poczuć się lekko.
Na święta nasze najpiękniejsze będę gotowa na tradycyjne i nietradycyjne pyszności.
Już planuję, obmyślam i buduję mapę zakupów.
I czekam na Ciebie!
Czekam, kiedy usiądziemy sobie i poukładamy razem nasze myśli, wątpliwości i to co nam w duszach gra.
Mam kilka miejsc przygotowanych na Twoje przybycie.
Mam w głowie wszystkie emocje, które muszą znaleźć się między wszystkimi naszymi słowami.
Chcę też poznać Ciebie nową, z nowym błyskiem w oku po narodzinach Hani!
Takie wydarzenie zmienia, odnawia i buduje na nowo wszystkie rodzinne i towarzyskie relacje.
Może zaplanujemy wspólny wiosenny weekend? Z naszymi Dziewczętami ze studenckiej ławy…
Może pomyślimy o tym co chciałybyśmy zmienić i dodać do naszego tu i teraz?
Może posłuchamy nowej muzyki marzeń?
No i koniecznie powspominamy nasz piękny dawny czas!
Ciepło Cię…
A.

 

dsc_0430-002
 

Pieczona dynia z kaszą jaglaną, warzywami i ziołami

500 g dyni Muscat de Provence
1/2 szklanki kaszy jaglanej
2 dymki ze szczypiorem
garść szpinaku baby
100 g pomidorów daktylowych
listki natki pietruszki
oliwa EV
olej z awokado
sok z cytryny
1/2 łyżeczki sumaku
1/2 łyżeczki mielonego pieprzu
sól morska do smaku

Piekarnik nagdzewamy do 180 st. C. Dynię kroimy na plastry i kładziemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Skrapiamy oliwą i wstawiamy do piekarnika. Pomidory i szpinak płuczemy na sicie i odsączamy.
Kaszę jaglaną płuczemy na sicie i przelewamy wrzątkiem. Zalewamy szklanką gorącej wody, dolewamy łyżkę oliwy i gotujemy do miękkości. Kasza powinna wchłonąć całą wodę. Wyłączamy grzanie, dodajemy do kaszy 1 łyżkę soku z cytryny, 1 łyżkę oleju z awokado, sól i pieprz do smaku. Mieszamy i przykrywamy. Dymkę kroimy.
Robimy sos: do miseczki wlewamy 3 łyżki oleju z awokado, pozostały sok z cytryny,dodajemy sumak, pieprz i sól – mieszamy i odstawiamy. Dynię wyjmujemy z piekarnika. Na talerzu układamy kaszę jaglaną, plastry dyni, szpinak i pokrojone pomidorki. Posypujemy dymką, natką pietruszki, polewamy sosem.