Sorbet limonka i matcha. Letnie nastroje

 

Lato i wakacje. Chwile przepełnione mocnymi akcentami, ale często zwykłe, czasami drobiazgi, małe radości, przebłyski szczęścia…Z mnóstwa wakacyjnych wrażeń moja pamięć wyławia te nieliczne.
Stają się one potem szczególnym zbiorem, z którego będę czerpać już po wakacjach. Kiedy światem zawładnie smutek i rzadkie słoneczne chwile.
Wspomnienia przyjdą do mnie same, albo celowo je przywołam.
Zabawy z dziećmi, wieczory z przyjaciółmi, spacery nad wodą, kąpiele w słońcu, termalne wody, zapach kwiatów…
Letnie nastroje jak letnie lody mają smak szczęścia!

 

Sorbet limonka i matcha
300 g cukru trzcinowego nierafinowanego bio
600 ml  wody
skórka z 1 limonki bio
sok z 8 limonek bio
1 łyżka matcha

Cukier rozpuszczamy w wodzie, dodajemy skórkę otartą z limonki i gotujemy. Przecedzamy przez gazę. Dodajemy sok wyciśnięty z pozostałych limonek i matcha. Miksujemy na jednolitą masę, przekładamy do zamykanego pojemnika i wstawiamy do zamrażarki na 1 godzinę. Wyjmujemy sorbet, miksujemy w malakserze i znowu wstawiamy do zamrażania na 30 minut. Czynność powtarzamy jeszcze raz lub dwa. Im dłużej miksujemy i zamrażamy, tym lody będą bardziej kremowe.

Kwiaty cukinii nadziewane komosą ryżową, wędzonym tofu i ziołami. Wieczór dla Niej i dla Niego

 

 

Wieczorem upał i słonce odchodzą.
Taras staje się oazą spokoju i kolorów. Odpoczywamy po gorącym dniu.
Na deskach stawiamy dyskretne światła. Wkoło zatrzymuje się cisza…
Na stole pieczone kwiaty cukinii i białe wino. Ten letni posiłek ma dla nas magię obrzędu.
Rozmawiamy, wspominamy, jesteśmy ze sobą. Cieszymy się chwilą.
Zatrzymujemy bezcenne momenty, bo zaraz po nocy zabierze nam je intensywny dzień.
W świetle wieczoru białe wino jest złote, a oczy naszych psów bursztynowe.
Przepełnione miłością…

 

 

Kwiaty cukinii nadziewane komosą ryżową, tofu i ziołami

6 dużych kwiatów cukinii
100 g komosy ryżowej bio
100 g wędzonego tofu + 50 g do pieczenia
1 łyżka posiekanego szczypiorku
1 łyżka posiekanej świeżej kolendry
1 łyżka oliwy EV
1 łyżka czarnego sezamu + do posypania
sól i pieprz do smaku
2 łyżki oliwy EV do pieczenia

Komosę płuczemy na sicie, przekładamy do garnka i zalewamy szklanką wody. Gotujemy 15-20 minut. Z kwiatów wyrywamy pręciki. Tofu kroimy na małe kostki. Komosę, tofu i zioła łączymy w misce, dodajemy 1 łyżkę oliwy, 1 łyżkę czarnego sezamu, doprawiamy solą i pieprzem. Nadziewamy farszem kwiaty i składamy je. Układamy nadziane kwiaty w naczyniu do zapiekania. Polewamy oliwą, posypujemy kostkami tofu i czarnym sezamem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i pieczemy ok.25 minut. Podajemy z białym winem.