Bakłażany faszerowane zapiekane pod beszamelem. Papoutsakia

 

Papoutsakia to przepis na bakłażany z Krety. W dosłownym tłumaczeniu oznacza “buciki” i nawiązuje do wyglądu tego greckiego dania. Przekrojone na pół bakłażany, wydrążone i napełnione mięsnym farszem rzeczywiście wyglądają jak błyszczące pantofle. Jak każde tradycyjne danie, papoutsakia ma tyle wersji, ile domów i kuchni. Najpopularniejsza to mięsny farsz pokryty beszamelem, ale może być też z pokruszoną serem fetą lub innym serem. Powstało też wiele wersji wegetariańskich tej potrawy. Wystarczy mięso zastąpić soczewicą, kaszą lub ryżem, a mleko roślinnym napojem.
Papoutsakia doskonale smakuje w towarzystwie patates lemonates i sezonowej sałatki kreteńskiej.
Do beszamelu możesz dodać trochę startego sera graviera lub pokruszonego sera feta.

 

 

3 – 4 bakłażany
300 g mielonej jagnięciny lub wołowiny
¼ szklanki czerwonego wina
1 spora obrana cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
400 g krojonych pomidorów bez skóry  ( mogą być z puszki )
2  liście laurowe
½ łyżeczki mielonego cynamonu
¼ łyżeczki mielonych goździków
sól i pieprz do smaku

beszamel
250 ml mleka
2 łyżki mąki pszennej
szczypta mielonej gałki muszkatołowej
50 ml oliwy lub masła
sól i pieprz

Nagrzej piekarnik do 200 stopni, opcja góra-dół.
Bakłażany umyj i przekrój na pół.

Blachę do pieczenia wyłóż papierem. Bakłażany ułóż przeciętą stroną do góry na blasze do pieczenia i posmaruj je dokładnie oliwą. Piecz 15- 20 minut, aby bakłażany zmiękły i dały się wydrążyć.

Bakłażany wyjmij z piekarnika i ostrożnie, nie przecinając skórki wydrąż z nich miąższ, przekładając go na deskę do krojenia.
Pokrój miąższ i przełóż do miski. Cebulę pokrój w małą kostkę, a czosnek przeciśnij przez praskę.

Na głębokiej patelni rozgrzej oliwę, dodaj cebulę i czosnek i smaż, ciągle mieszając, na średnim ogniu do momentu aż cebula się delikatnie zeszkli.
Dodaj mięso i smaż mieszając przez 5-7 minut i dodaj przecier pomidorowy, pomidory, wino, liście laurowe, cynamon, goździki i sól. Jeżeli całość będzie zbyt gęsta, dolej trochę wody.
Gotuj mięso częściowo przykryte przez 30 minut na średnim ogniu, od czasu do czasu mieszaj, żeby się nie przypaliło.
Po 30 minutach dodaj miąższ z bakłażanów i gotuj kolejne 10-15 minut, aż farsz będzie dość gęsty. Dopraw solą i pieprzem.

Ułóż wydrążone bakłażany w naczyniu żaroodpornym wysmarowanym oliwą i wypełnij je farszem.
Przygotuj beszamel.

W rondelku delikatnie podgrzej 50 ml oliwy. Dodaj mąkę i mieszaj rózgą, smażąc na wolnym ogniu przez 2-3 minuty.
Dolewaj stopniowo mleko, ciągle mieszając rózgą, aby beszamel się nie przypalił.
Gdy dodasz i zagotujesz całe mleko, dodaj gałkę muszkatołową, trochę soli i pieprz.
Wymieszaj i nakładaj po kilka łyżek na farsz.

Piecz w 200 stopniach, z opcją góra-dół, przez około 20 minut, do momentu, aż beszamel nabierze złotego koloru.

Śledzie w oleju lnianym z duszoną cebulą i pieprzem

 

Sezon na śledzie uważam za otwarty! Te pyszne i pełne zdrowia ryby uwielbiam w oleju, marynacie, smażone. I właśnie przyszedł ten moment.
Śledzie kupuję w sprawdzonych miejscach, gdzie ryby są świeże i łowione zgodnie z dobrostanem środowiska. Dzisiejszy przepis jest bardzo prosty, ale nieco inny niż zwykłe śledzie z cebulą w oleju.
Słodką cebulę bowiem najpierw dusiłam w klarowanym maśle, a potem połączyłam z olejem lnianym i świeżo mielonym pieprzem. Śledzie wyszły palce lizać!

 

 

500 g solonych płatów śledziowych – u mnie ze śledzia atlantyckiego
mleko i woda do moczenia śledzi
200 g obranej i pokrojonej w piórka cebuli
2 łyżki klarowanego masła
sól morska i świeżo mielony pieprz
olej lniany
2 – 3 liście laurowe

Płaty śledziowe moczę w zależności od słoności ryby. Najpierw prze 1 godzinę w wodzie, potem w mleku. Kiedy są gotowe, dokładnie je płuczę i kroję na kawałki.
Podczas moczenia śledzi dusze cebule. W żeliwnej patelni rozpuszczam masło i wrzucam piórka cebuli, dusze wolno często mieszając drewnianą łopatką. Kiedy cebula będzie miękka, solę ją delikatnie i posypuje pieprzem. Dusze aż stanie się delikatna i słodka. Odstawiam do ostudzenia.
Do słoika wkładam warstwami śledzie i cebulę, dodaję liście laurowe. Każda warstwę posypuję pieprzem. Zalewam olejem lnianym, zakręcam słoik i wstawiam do lodówki na dwie – trzy doby. Po tym czasie śledzie są gotowe do jedzenia.