Domowy ocet pomidorowy ze skórek. Jakie ma właściwości i do czego go użyć?

 

Kiedy robisz przetwory z pomidorów – przecier, ketchup lub passatę, nigdy nie wyrzucaj skórek! Zrób ocet pomidorowy.

Ocet pomidorowy to prawdziwy rarytas wśród octów. Ma aromatyczny, słodkawy smak pomidorów dojrzewających w letnim słońcu. Doskonale sprawdza się do dań, gdzie pożądana jest delikatna i wytrawna nuta pomidorów. To prawdziwy smak słonecznego lata.

Ocet pomidorowy znajduje szerokie zastosowanie w kuchni. Wspaniale smakuje z warzywami, zupami oraz sałatkami, zwłaszcza w tych, gdzie są świeże pomidory. Świetnie sprawdza się jako dodatek do sosów, dipów, pesto i marynat. Idealnie podkreśla smak potraw kuchni śródziemnomorskiej oraz ryb. Ocet pomidorowy nadaje daniom niepowtarzalnego smaku i aromatu. Można porównać go do dobrego oleju, gdyż jest doskonałym nośnikiem smaków i przypraw.

Ocet ze skórek pomidorowych

1 szklanka skórek z pomidorów eko
2 łyżki cukru trzcinowego bio
500 ml wody źródlanej

Skórki z pomidorów przekładam do wyparzonego słoja, wsypuję cukier i zalewam wodą. Od góry powinna znajdować się kilkucentymetrowa przestrzeń – 4 – 5cm.
Słój zakrywam lnianą serwetką lub pokrywką i odstawiam na miesiąc. Codziennie łyżką mieszam zaczyn na ocet – mieszam dwa razy. Kiedy fermentacja się uspokoi, a fusy opadną na dno słoja, przecedzam ocet przez gazę i zlewam do butelek. Odstawiam na kolejny miesiąc aby ocet dojrzał. Stanie się też klarowny.

Ocet pomidorowy posiada szereg prozdrowotnych właściwości, dlatego powinniśmy włączyć go do codziennej diety. Zalecany jest dla osób zmagających się z chorobami krążenia, gdyż likopen zawarty w pomidorach przyczynia się do wolniejszego dokładania blaszek miażdżycowych oraz obniża ciśnienie krwi. Ponadto, rekomendowany jest osobom chorującym na anemię, ponieważ zwiększa wchłanianie niehemowego żelaza. Ocet z pomidorów powinien również znaleźć się w diecie diabetyków ze względu na niski indeks glikemiczny.

Pyzy z mięsem z rosołu i chrupiącą cebulą. Obiad na poniedziałek

 

Wczoraj delektowaliśmy się aromatycznym pysznym rosołem z domowym makaronem. Rozgrzewająca złocista zupa cieszyła bardzo nasze kubki smakowe. Dzisiaj rosołowe mięso zamieniłam w farsz i umieściłam go w pulchnym pyzowym cieście. Posypałam je świeżą prażoną cebulką. To był pyszny poniedziałkowy obiad.

 

 

Prażona cebula
3 szalotki
500 ml oleju rzepakowego lub innego roślinnego
sól

Szalotki obierz z łupiny i pokrój na plasterki. W garnku mocno rozgrzej olej, plasterki cebuli włóż do koszyczka do smażenia frytek i zanurz w gorącym oleju. Smażąc, mieszaj łyżką cebulę w koszyczku. Uważaj, aby się nie przypaliła. Na półmisku rozłóż papier kuchenny, wyłóż na niego uprażoną cebulę, aby odsączyć nadmiar tłuszczu. Z papieru przełóż cebulę na głęboki talerz i posyp ją solą, wymieszaj.

Pyzy
500 g mączystych ziemniaków
50 g mąki orkiszowej T550
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 jajko 0
mąka do podsypania blatu
300 g mięsa z rosołu (u mnie kura wiejska i szponder wołowy) plus warzywa
1 cebula
1 łyżeczka majeranku
1 ząbek czosnku
1 łyżka oleju słonecznikowego
sól i pieprz

Mięso obierz od kości i przepuść przez maszynkę razem z warzywami.
Na patelni podsmaż na oleju posiekaną cebulę i czosnek. Dodaj majeranek i mięso i podsmaż jeszcze chwilę. Dopraw farsz solą i pieprzem. Odstaw do wystygnięcia.

Ziemniaki umyj i ugotuj ze skórką w lekko osolonej wodzie – ok. 30 minut. Kiedy lekko przestygną, obierz je i przeciśnij przez praskę. Do wystudzonych ziemniaków dodaj jajko,  mąki, szczyptę soli i delikatnie  wymieszaj (nie wyrabiaj ciasta zbyt długo). Ciasto ziemniaczane wyłóż na podsypaną mąką stolnicę i podziel na kilka równych części. Z każdej zroluj wałek i podziel go nożem na mniejsze kawałki. Każdy kawałek ciasta rozpłaszcz w dłoni na placek i połóż w środku porcję farszu. Formuj okrągłe pyzy, aby ciasto dokładnie otoczyło farsz. Gotowe pyzy układaj na podsypanym mąką blacie i zostaw na kilka minut, aby podeschły. Gotuj je  w lekko posolonej  wodzie, aż wypłyną.  Wyjmuj łyżką cedzakową na talerze, polej roztopionym masłem i posyp prażoną cebulką.