Tofu marynowane w oliwie z cytryną, czosnkiem i chili. Lekko…

 

Hasło – mniej na święta, nie do końca zadziałało…Oprócz kilku potraw i ciast, które przygotowałam dla nas, dary od bliskich i znajomych napływały szerokim strumieniem. Co chwila znajdowaliśmy prezenty ,od zajączka’ pod furtką lub zawieszone na płocie. Wzruszały nas te cudowne gesty i tak naprwadę mimo świąt we dwoje plus psina, czuliśmy się jak w wielkiej rodzinie. Każdy dostarczył nam cząstkę siebie. A wspólne video spotkania i rozmowy przez telefon podniosły te święta do rangi szczególnego czasu, który zapamiętamy na zawsze.
Po świętach ćwiczymy ideę – lekko. Wyciągnęłam słoik marynowanego tofu. Jak wiadomo jest lekkostrawne i fantastycznie wpływa na pracę jelit!

 

 

Tofu marynowane w oliwie z cytryną, czosnkiem i chili
200 g świeżego tofu
1 czerowne chili
2 ząbki czosnku
1/2 cytryny
1/2 łyżki soli
2 łyżeczki suszonego tymianku
oliwa EV

Tofu odciskamy z zalewy obciążając je deseczką i np. słoikiem. Chili siekamy, cytrynę kroimy na plastry, obieramy czosnek. Słoik wyparzamy wrzątkiem i suszymy.
Odciśnięte tofu kroimy w kostkę. W słoiku układamy kostki tofu, papryczkę, cytrynę, czosnek. Posypujemy solą i tymiankiem. Zalewamy oliwą i odstawiamy w ciemne i chłodne miejsce na kilka dni.

Francuska konfitura z gorzkich pomarańczy. Klasyczna i z wolnowaru

 

Konfitura z gorzkich pomarańczy jest chyba moją ulubioną, obok konfitur z moreli i fig. Kiedy jeszcze te dzikie pomarańcze nie docierały do Polski, zwoziłam gotowe konfitury z Hiszpanii lub z Francji. Rozkoszowałam się każdą łyżeczką wyjadaną prosto ze słoika…Od wielu lat robię je sama.
Dzisiejszy przepis to francuska domowa receptura Charlotte. Zrobiłam ją też we własnej wersji wolnowarowej. Zapraszam!

 

 

Konfitura z gorzkich pomarańczy klasyczna

2 kg gorzkich pomarańczy eko
po pokrojeniu oowców na każdy kilogram owoców dajemy 2 litry wody i 2 kg cukru

POmarańcze myjemy, odrzucamy ogonki i kroimy każdą na 6 kawałków. Usuwamy wszystkie pestki do miseczki, a pokrojone pomarańcze wkładamy do miski. Wazymy je, pzrekładamy do garnka i zalewamy wodą. Przykrywamy i odstawiamy na 24 godziny. Po tym czsaie stawiamy garnek na srednim ogniu i kiedy wszystko zawrze, gotujemy od tego momentu przez 45 minut, od czasu do czasu mieszając. Przykrywamy garnek i znowu odstawiamy na 24 godziny w chłodne miejsce (wystawiam na taras). Kolejnego dnia miksujemy owoce i na kazdy kilogram wagi z pierwszego dnia, wsypujemy 2 kg cukru. Pestki wkładamy do gazy i zwiazujemy ją sznureczkiem. Garnek stawiamy na wolnym ogniu i kiedy wszystko się zagotuje, wkłądamy gaze z pestkami. Gotujemy ok. 60 minut mieszając. Po tym czasie konfitura bedzie rzadka, ale keidy przełozymy ją do słoików, zgestnieje. Oczywiscei wyjmujemy gaze z pestkami – są już niepotrzebne. Przekładamy ją do wyparzonych słoikó i wstawiamy do pikearnika nagrzanego do 100 st. C na 1 godzinę.
Jeżlei chcemy bardziej gęstą konfiture, gotujemy ją dłużej.

Konfitura z gorzkich pomarańczy z wolnowaru
Przygotowanie owoców tak samo jak w przypadku klasycznej.
Pokrojone 2 kg pomarańczy wkładamy do misy wolnowaru i zalewamy 2 litrami wody. Prykrywamy i zostawiamy na noc. Kolejnego dnia włączamy wolnowar na 5 godzin na low. Po tym czasie wsypujemy 2 kg cukru i wkładamy gazę z pestkami. Włączamy wolnowar na kolejne 5 godzin na low. Wyjmujemy gazę z pestkami i miksujemy konfiturę. Przekładamy do wyparzonych słoików i pasteryzujemy tak samo jak tę klasyczną.

A tutaj  przepis na gorzkie pomarańcze z porto z 2013 roku – kilk!