Pudding chia z jagodami i kwiatami lawendy. Śniadanie pachnie latem!

DSC_0886-001
 

Doceniam samotne dni, wieczory  i poranki…
Wypełniam je po brzegi ulubionymi zajęciami, które realizuję tylko solo.
Rajd po księgarniach, zaległe kawy z Koleżankami, lunch w nowym miejscu.
Grzebanie w ogródku i książka aż do świtu.
Zaległe sprzątanie w garderobie z płytą Magdy Umer.
Domowe Spa i wieczorny film ze szklanką mojito.
Kilka słoików konfitury czereśniowej, ryba z pieca i lawendowa lemoniada.
Słowa szybko zapisane w pamiętniku.
I chwile na tarsie, bezcenne, jak letnie słońce lub nawet deszcz…
W piżamie na miękkim leżaku, z kubkiem kawy, zapachem bazylii i lawendy.
Ze śniadaniem o zapachu lata!

 

DSC_0890-001
 

Pudding z nasionami chia, jagodami i kwiatami lawendy

200 ml mleka migdałowego
2 łyżki nasion chia
do podania: jagody leśne i kwiaty lawendy

Mleko przelewamy do słoika i dodajemy nasiona chia. Dokładnie mieszamy, aby nasiona rónomiernie rozłożyły się w mleku. Przykrywamy i zostawiamy na noc w lodówce. Rano znowu mieszamy i zostawiamy w temperaturze pokojowej na czas wypicia kawy. Dodajemy jagody i kwiaty lawendy. Gotowe!

Dzisiejsze śniadanie dołączam do Błyskawicznych piątków!

 

Piękna ściereczka z lnu, ktora znajduje się na zdjęciach jest dziełem firmy aleWorek z Poznania, która  działa głównie wokół ekologicznych tkanin. Marka oferuje lniane cudowności do kuchni. W lnie ceni sobie najbardziej jego naturalne właściwości antybakteryjne i zdolność pochłaniania oraz oddawania wilgoci. Len w kuchni gościł u Naszych babć, dziś wracamy do tradycyjnych, niezawodnych rozwiązań. Polecam zapoznanie się z dziełami marki aleWorek, są piękne i niepowtarzalne. Doskonale odnajdą się w każdej kuchni.

Ciasto z pokrzywą i suszonymi pomidorami. Śniadanie dla Niej i dla Niego

DSC_0407
 

Ona wstaje bardzo wcześnie. Wypija mocne caffe na tarasie i idzie na spacer.
Nie pada, choć jeszcze trudno odczytać, jaką pogodę przyniesie nowy dzień.
Maj kaprysi mocno w tym roku…
Zieleń jest niezwykła o tej porze. Wyjątkowo pachnie poranek.
Dzień jeszcze nie ochłonął po nocy, jeszcze przeciąga się leniwie.
Łąki za to już rozśpiewamne od ptasich treli. Skąpane w żółtych mleczach.
A młode pokrzywy obrodziły nadzwyczajnie!
Zrywa je osrożnie do koszyczka. Są mięciutkie i pokryte aksamitnym włoskiem.
Potem kilka uliczek i z powrotem jest w domu.
Przygotowuje pokrzywowe śniadanie.
Dla Niej i dla Niego!

 

DSC_0406
 

Ciasto z pokrzywą i suszonymi pomidorami
źródło przepisu: włoskie czasopismo Vegatariana/ Maggio 2014

200 g liści pokrzywy
60 g suszonych pomidorów
150 g mąki
1/2 łyżki proszku do pieczenia bio
80 ml oliwy EV
3 jajka
10 ml mleka
sól i pieprz
skórka otarta z ekologicznej cytryny

Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C. Liście pokrzywy płuczemy, osuszamy na ściereczce i drobno kroimy. Tak samo suszone pomidory.
Jajka miksujemy z olejem i mlekiem, dodajemy stopniowo przesianą mąkę i proszek.Następnie pokrzywę, pomidory. skórkę cytrynową,sól i pieprz do smaku. Mieszamy razem z ciastem i wylewamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 45 minut. Ciasto wyjmujemy z foremki i zostawiamy, aby przestygło. Kroimy je na kawałki i podajemy z ulubioną herbatą!