Zaproszenie do październikowej Piekarni!

 

Pamiętacie chleb marchwiowy Jima Laheya, który piekliśmy w listopadzie 2015 roku? – klik!. Był to chleb na drożdżach i niektórym smakował jak ciasto…
Badylarka – Autorka bloga Weekendy w domu i ogrodzie upiekła ten chleb na zakawsie – klik!. Pomyślałam, że to dobry moment, aby ten chleb powtórzyć w naszej Piekarni właśnie w zakwasowej wersji,  korzystając z doświadczenia naszej Koleżanki. Badylarka pisze, że chleb udał się znakomicie. Mam nadzieję, że skusicie się na tę propozycję i w naszej październikowej Piekarni będzie pachniało pieczonym chlebem z marchwią!

Kiedy pieczemy?
W weekend 26, 27, 28 października
Kiedy publikujemy?
29 października o 20.00

Niech nam się upiecze!

Chleb marchwiowy na zakwasie
podaję za Badylarką

100 g aktywnego zakwasu pszennego
500 g mąki chlebowej (typ 720) + czubata łyżka do podsypania
8 g soli kuchennej
ok. 350 ml soku z marchwi**
3/4 szklanki żurawiny
3/4 szklanki ziaren słonecznika*
1 łyżka nasion kminku

Na godzinę lub dwie przed wyrabianiem ciasta namocz słonecznik w 3/4 szklanki wody. Nasiona powinny prawie całkowicie wchłonąć wodę.
Wymieszaj w misce mąkę i sól. Dodaj aktywny zakwas i dolej ok. 300 ml soku z marchwi.
Wymieszaj wszystko drewnianą łyżką, aż powstanie mokre, lepkie ciasto (zajmuje to około 2 minut; chodzi jedynie o wymieszanie składników, nie trzeba ciasta specjalnie wyrabiać). Jeśli jest zbyt gęste, dodaj więcej soku lub wody.
Dodaj żurawinę i namoczony wcześniej słonecznik. Wymieszaj, aż się połączą z ciastem.
Przykryj miskę wilgotną ściereczką i odstaw na kilka godzin lub na noc, by ciasto wyrosło. Powinno być go ok. 2 razy więcej. Zwilżoną ściereczkę posyp mąką i kminkiem.
Przełóż ciasto z miski na mąkę z kminkiem. Uformuj w kulę lub coś, co przypomina elipsę.
Zwiąż luźno rogi ściereczki, aby przykryły ciasto. Umieść w ciepłym miejscu, bez przeciągów, do ponownego wyrośnięcia na 1-2 godziny.
Bardzo ostrożnie przełóż ciasto ze ściereczki – górą do dołu, do garnka lub formy. Odstaw na kwadrans pod przykryciem. Piecz ok. 50-55 minut do “suchego patyczka” w temperaturze 190 stopni C.
Wyjmij chleb z formy i umieść go na kratce. Upieczony chleb powinien po postukaniu go od spodu wydawać głuchy dźwięk.
Zostaw do ostygnięcia.

* zamiast nasion słonecznika można dodać orzechy
** ilość soku zależy od wielu czynników, m. in. wilgotności mąki i wilgotności powietrza w dniu wyrabiania ciasta

Chleb mieszany na zakwasie z burakiem. World Bread Day 2018!

 

Już 13! raz Zorra zaprasza do udziału w Światowym Dniu Chleba. Każdego roku dokładnie 16 października dzieje się niesamowity chlebowy festiwal na całym świecie.
Domowy chleb to najzdrowsze i najlepsze jedzenie. Światowy Dzień Chleba to doskonała okazja, aby pokazać wszystkim, jak łatwo wypieka się chleb od podstaw i ile daje przyjemności! Wypiekanie chleba w domu to coś więcej niż tylko zwykłe kuchenne czynności. Budzi w nas świadomość, że chleb to podstawowy produkt w życiu i uczy szacunku dla każdej kromki.
Ósmy raz uczestniczę w tym magicznym święcie i świadomość, że w tym samym czasie piecze chleb tysiąc innych osób na całym globie daje mi poczucie szczęścia i ogromnej satysfakcji z bycia w tak wyjątkowej wspólnocie.
Każdy taki bochenek smakuje magicznie! Częstujcie się wirtualnie moim chlebem i pamiętajcie o tym niezwykłym dniu za rok.

 

 

 

Chleb mieszany na zakwasie z burakiem
Zaczyn:
100 g aktywnego zakwasu żytniego
50 ml wody
80 g mąki pszennej

Ciasto:
Zaczyn
300 g mąki pszennej typ 750 bio
200 g mąki żytniej typ 720 bio
300 ml wody
1 średni burak eko – ok. 100 g po starciu na tarce
10 g soli morskiej

Do zakwasu dodajemy wodę i mąkę, mieszamy, przykrywamy i zostawiamy w temperaturze pokojowej na noc.
Burak obieramy ze skórki i trzemy na tarce. Przekładamy na sito i zostawiamy do chwili zagniatania ciasta. Do misy robota wsypujemy obie mąki, dodajemy zaczyn. W reszcie wody rozpuszczamy sól i dodajemy do mąki. Wyrabiamy ciasto 8-10 minut. Przykrywamy i zostawiamy do wyrośnięcia.
Moje ciasto wyrastało 4 godziny. Wstawiłam je do wyłączonego piekarnika z włączoną żarówką.
Wyrośnięte ciasto wykładamy na stolnicę, dodajemy buraki i zagniatamy, a następnie formujemy bochenek.
Posypujemy go mąką i wkładamy do koszyka złożeniem do góry. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia. U mnie chleb wyrastał 3,5 godziny. Piekarnik nagrzewamy do temp. 240 st. C. Na dnie stawiamy naczynie z parującą wodą.
Chleb przekładamy z koszyka na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Ostrym nożem lub żyletką robimy nacięcia. Pieczemy 10 minut z parą i w temperaturze zmniejszonej do 200 stopni C, i kolejne 40 minut bez pary w temp. 220 stopni C. Stukamy w dno i sprawdzamy czy wydaje głuchy dźwięk. Studzimy na kratce.
Uwaga! Czas wyrastania ciasta i pieczenia podaję według swoich warunków. Należy kontrolować te parametry w swojej kuchni. Czas wyrastania i pieczenia może być u każdego różny.