Ragù wołowe z dynią. Listopadowy slow cooking

 

To wyborne ragù w stylu toskańskim mogę jeść bardzo często. Zwłaszcza w taki czas, jak dekadencki listopad. Dodałam do niego jeszcze sezonową dynię, aby było tak do końca jesiennie. Jak każde ragù musi być gotowane wolno i z namaszczeniem, dlatego wykorzystałam nocną opcję przygotowania go w wolnowarze. Uwaga, to nie jest lekki sos, tylko konkretny, sycący i bardzo pożywny. Idealny na listopad. Tą porcją nakarmicie kilka osób, bo podaje się to danie z makaronem i koniecznie z kieliszkiem czerwonego wina.

 

 

Ragù wołowe
5-6 porcji

500 g mielonej wołowiny eko
200 g dyni obranej i pokrojonej w kostkę
150 g surowego boczku
150 g wątróbek drobiowych –  opcjonalnie
1 średnia cebula
1 mała marchewka
1 łodyga selera naciowego
2 szklanki rosołu wołowego
50 g masła
1 puszka krojonych pomidorów bez skóry
1 szklanka czerwonego wina
1/3 szklanki mleka
1/4 łyżeczki utartej gałki muszkatołowej
sól, pieprz

do podania : świeżo starty parmezan, makaron pici lub tagliatelle

Boczek, wątróbki, seler, marchew i cebulę kroimy w drobną kostkę. Połowę masła rozpuszczamy na patelni, dodajemy boczek i smażymy aż się zezłoci.
Wtedy dodajemy marchew, seler, cebulę i smażymy na małym ogniu, aż warzywa zmiękną – około 10 minut.
Dodajemy resztę masła, a kiedy się roztopi wkładamy na patelnię wołowinę. Zwiększamy ogień i smażymy, rozgniatając dokładnie łopatką wszystkie grudki mięsa, dopóki nie zrobi się brązowe. Dodajemy wątróbki i smażymy, aż połączą się z wołowiną. Wtedy przekładamy wszystko z patelni do misy wolnowara, dodajemy kostki dyni, wlewamy rosół, wino, dodajemy pomidory i przyprawy. Mieszamy łopatką i nastawiamy wolnowar na Low na 8 godzin.
Rano dolewamy do ragù mleko i włączamy wolnowar na Hight na 30 minut. Doprawiamy ewentualnie solą i pieprzem, podajemy z makaronem ugotowanym al dente, opcjonalnie posypujemy parmezanem i koniecznie serwujemy wino.

 

Ragù przygotowałam w wolnowarze sterowanym elektronicznie. Jest to najnowszy model firmy Crock-Pot – wolnowar TimeSelect 5.6L CSC066X. Wolnowar ten ma pojemność 5,6 litra, oprócz standardowych trybów – LOW, HIGH i WARM, posiada też funkcję ‘Zaplanuj Posiłek’ – ScheduleMeal. Urządzenie na podstawie takich informacji jak rodzaj potrawy – mięso, drób, zupa lub warzywa i ilości, którą wkładamy do misy – waga lub objętość, samo dostosowuje tryb gotowania do czasu w którym posiłek ma być gotowy. Ten model można zaprogramować nawet z 12-godzinnym wyprzedzeniem. Ale można także ustawić go wykorzystując tryb manualny.

Wolnowar Crock-Pot TimeSelect 5.6L CSC066X to obecnie najbardziej zaawansowany i według mnie najlepszy wolnowar na polskim rynku. Szczegółowe dane techniczne i pozostałe informacje dostępne są na stronie dystrybutora – www.crockpot.pl.

Kurczak z grzybami i cytryną. Olej rzepakowy skarbem Europy

 

Właściwości oleju rzepakowego znamy od dawna. Cenimy to rzepakowe złoto i używamy na co dzień w swoich kuchniach. Ale co wiemy o historii tego wyjątkowego oleju?

Wzmianki o uprawie rzepaku pojawiły się już 6000 lat temu w Azji. W Europie natomiast pierwsze uprawy sięgają XIII wieku. Wtedy olej rzepakowy wykorzystywano jako paliwo do lamp, a później również do produkcji mydła.
W Polsce natomiast nasiona roślin oleistych odkryto w wykopaliskach pochodzących z X wieku. W czasach pańszczyźnianych w Wielkopolsce olej rzepakowy wykorzystywano jako okrasę do twarogu, zwłaszcza w czasie postów. Uprawiano wtedy rzepak zaledwie na 20 tysiącach hektarów, ponieważ nie znano dobrze zasad agrotechniki tej rośliny.

Od 1995 roku w Polsce i Europie uprawia się odmiany rzepaku podwójnie ulepszone – bez kwasu erukowego i glukozynolanów, czyli substancji niekorzystnych dla organizmu.
Dzisiaj dokładnie wiemy, że w oleju rzepakowym zawarte są cenne kwasy: linolowy LA (omega-6) i alfa-linolenowy ALA (omega-3) należące do grupy NNKT, które są potrzebne dla prawidłowego wzrostu i rozwoju dzieci. Zgodnie z rekomendacją Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) tłuszcze powinny dostarczać ok. 30-45 proc. całodobowego zapotrzebowania na energię u dziecka. Oznacza to, że w codziennej diecie niemowlęcia powinno znaleźć się 10-20 g oleju roślinnego. 1-2 łyżki oleju rzepakowego dziennie pokryją zapotrzebowanie na kwasy omega-6 i omega-3 w diecie najmłodszych. Dostarczają cennych i naturalnych wartości odżywczych. Eksperci szczególnie polecają olej rzepakowy, ze względu na jego właściwości. Wspomaga prawidłowy rozwój wzroku u niemowląt do 12 miesiąca życia. Przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania mózgu.
Olej rzepakowy możemy dodawać do każdej potrawy. Idealnie nadaje się do sosów, zup, sałatek, ale również można maczać w nim chleb.

 

 

Kurczak z grzybami i cytryną
dla 4 osób

2 duże uda kurczaka eko
200 g grzybów – pieczarki, shiitake
1 cytryna
1 szalotka
2 ząbki czosnku
pęczek świeżego kopru
100 ml śmietany kremówki
100 ml bulionu warzywnego
olej rzepakowy z pierwszego tłoczenia
sól, pieprz, tymanek

Uda kurczaka dzielimy na pół, myjemy i osuszamy. Posypujemy pieprzem i tymiankiem. Umieszczamy w naczyniu i polewamy 1 łyżką oleju rzepakowego. Odstawiamy na 1 godzinę.
Grzyby oczyszczamy i szybko płuczemy na sicie. Kroimy na mniejsze kawałki. Na dużą patelnię z grubym dnem wlewamy 2 łyżki oleju rzepakowego i dodajemy grzyby, podsmażamy na sporym ogniu razem z przeciśniętym przez praskę czosnkiem i posiekaną szalotką. Zdjemujemy z patelni do miseczki. Na tej samej patelni podsmażamy kurczaka z obu stron na złoto. Dodajemy grzyby, wlewamy bulion i gotujemy na wolnym ogniu przez 20 minut. Wlewamy śmietanę, dodajemy plasterki cytryny, doprawiamy solą i pieprzem i gotujemy jeszcze 5 minut. Wyłączamy grzanie i posypujemy danie koprem. Podajemy z ryżem, bagietką i sałatami polanymi olejem rzepakowym.

 

 

Obecnie trwa program edukacyjno-promocyjny Olej rzepakowy skarbem Europy, który jest zaplanowany na trzy lata (2020-2022) i realizowany w Polsce i we Francji. Organizatorem kampanii jest Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju oraz Francuskie Stowarzyszenie Producentów Olejów Roślinnych Terres Univia. Projekt jest współfinansowany przez Unię Europejską.