Śledzie po warszawsku. Nie tylko na święta…

 

Pyszne na świąteczny stół, jako przekąska na każdą okazję lub samodzielne danie.
Pamiętam, jak Babcia podawała mi je na charakterystycznym półmisku kiedy tylko miałam na nie ochotę. W lodówce stały gotowe śledzie w oleju i błyskawicznie powstawały z nich te rozkoszne śledziki po warszawsku. Jedne z moich ulubionych.

 

 

500 g płatów śledziowych lub śledzi w oleju
3-4 cebule dymki ze szczypiorkiem
1 puszka groszku konserwowego
1/2 szklanki majonezu
1/2 szklanki gęstej wiejskiej śmietany – nie ukwaszonej
pieprz
sok z cytryny

Groszek odsącz z zalewy. Cebule razem ze szczypiorkiem drobno posiekaj. W naczyniu wymieszaj majonez ze śmietaną. Dodaj cebulę, dopraw pieprzem i sokiem z cytryny. Płaty śledziowe dokładnie wypłucz, osusz i skrop sokiem z cytryny – odstaw na 30 minut. Jeżeli masz gotowe śledzie w oleju, to wyjmij je ze słoika. Pokrój śledzie na ukośne kawałki i włóż je do sosu. Wymieszaj i podawaj posypane z wierzchu szczypiorkiem – z dodatkiem bułki, pszennego chleba lub na krakersach.

Zupa z fasolą mung, zielonym groszkiem i karmelizowaną szalotką

 

Krótkie, mroźne, zimne dni i mnóstwo czasu na spokojne myślenie o nadchodzącej wiośnie. Zastanawiałam się trochę nad tym, na czym chcę się skupić kiedy minie zima, kiedy będzie można już wyjechać i normalnie wypić kawę w kawiarni… No i w euforii zrobiłam kilka rezerwacji, nie myśląc, że to tylko tymczasowo, na dwa tygodnie otwierają hotele. Ale tymczasem mam radość i nie oddam jej za nic nikomu!
Chcę się też podzielić z Wami odrobiną przytulnego, pysznego jedzenia w postaci zielonej, sycącej i rozkosznie pachnącej zupy.

 

 

3 łyżki oliwy  z pierwszego tłoczenia
1 średnia żółta cebula
5 ząbków czosnku
1 marchew
1 pasternak
2 łodygi selera naciowego
1 łyżka świeżych listków tymianku
1 liść laurowy
1 filiżanka suchej fasoli mung
1 litr bulionu warzywnego
2 filiżanki mrożonego zielonego groszku
sól i pieprz do smaku

1 szalotka bananowa
1 łyżka oliwy z pierwszego tłoczenia

2 plastry prosciutto
grzanki z bagietki na zakwasie

Fasolę mung namocz na 2 godziny w wodzie.

Cebulę i czosnek obierz i posiekaj. Seler naciowy pokrój na kawałki. Marchew i pasternak obierz i pokrój na talarki. W sporym garnku rozgrzej na średnim ogniu oliwę, dodaj cebulę i smaż mieszając, aż zmięknie. Dodaj czosnek, mieszaj i smaż ok. 3 minuty. Teraz dodaj marchew, seler, tymianek i liść laurowy. Smaż kolejne 5 minut ciągle mieszając.

Wlej bulion i dodaj odsączoną fasolę mung. Zmniejsz ogień, przykryj garnek pokrywą i gotuj do czasu aż fasola będzie miękka. Mieszaj od czasu do czasu.

W tym czasie przygotuj szalotkę. Rozgrzej oliwę na patelni. Szalotkę obierz i przekrój na pół. Smaż ją ze wszystkich stron, aż będzie miękka. Obok połóż plastry prosciutto, żeby były chrupkie. Zdejmij patelnię z ognia. Na drugiej przysmaż kromki bagietki.

Kiedy fasola mung będzie gotowa, dopraw zupę solą i pieprzem. Wrzuć mrożony groszek i gotuj 3 minuty. Rozlej zupę do talerzy, połóż na każdym szalotkę i plaster chrupiącej szynki oraz kromkę bagietki.