Majowe konwalie i optymistyczne śniadanie.

Dzisiaj przestało padać.Prawie w to nie wierzę…
Bałam się,że cała wiosna przejdzie  mi koło nosa.Bzy już przekwitają, a ja nie zdążyłam nasycić się ich zapachem.
Ale za to są jeszcze konwalie! Słodko pachnące,delikatne białe dzwoneczki .Nazrywałam je w swoim ogrodzie z samego rana,żeby przy śniadaniu cieszyć się ich subtelną urodą.
Przygotowuję optymistyczne śniadanie!

Sadzone jajko z łososiem na grzance

 kromka chleba wieloziarnistego
plaster wędzonego łososia 
jajo wiejskie
łyżka masła
pieprz świeżo mielony

Na patelni rozgrzewam masło,kładę plaster łososia, na to wybijam jajko. Smażę wolno aż białko się zetnie.Jeżeli potrzeba, przykrywam patelnię pokrywą,pilnując,żeby żółtko zostało surowe.
Chleb opiekam w tosterze.Wykładam na ogrzany talerz, na grzankę kładę jajko. Posypuję świeżo mielonym pieprzem.Jem z sezonowymi warzywami skropionymi oliwą.

Żółty kolor działa na mnie energetyzująco.Jajka są pyszne w każdej postaci.Obiecujący początek dnia!

Zimny maj…Pancakes z bananami.

Śniadanie nastraja mnie na cały dzień. Zastrzyk dobrej energii to ważna rzecz.Dlatego przy odrobinie wolnego czasu chętnie zabieram się za coś ,większego’.
A tu zimny maj…Tak czekam na prawdziwe ciepło, słoneczny poranek i śniadanie w ogrodzie.

Pancakes z bananami

250g mąki przesianej
200g maślanki
1 jajko
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
2 łyżki stopionego masła
2 łyżki cukru pudru
2 dojrzałe banany pokrojone w plasterki
miód płynny do polania

Mąkę przesiewam do miski,dodaję sól, cukier i proszek do pieczenia.Mieszam. W osobnym naczyniu mieszam składniki mokre- maślankę, masło i jajko . Łączę z mąką i miksuję na gładką masę. Dodaję plasterki bananów i delikatnie mieszam.
Smażę na patelni z minimalną ilością tłuszczu najpierw z jednej strony – czekam aż na cieście pojawią się pęcherzyki i ciasto zacznie rosnąć. Wtedy odwracam na drugą stronę i smażę chwilę.
Układam w piramidki na ciepłym talerzu.

Porcję naleśników kładę na swoim talerzyku, polewam płynnym miodem.