Lubię…
Swoje życie,swoje światy.
Stany na granicy fikcji i rzeczywistości.
Poukładane sprawy,które nieco się poplączą,bo…
Mówienie o rzeczach trudnych,szczerze.
Brak lęku przed tabu.
Być dzieckiem i kupować sobie perfumy.
Czerpać przyjemność z obowiązku.
Czas,który jest tylko mój.
Być egoistyczna i mówić ,nie’.
Ludzi,którzy są ciekawi.Inspirują mnie i są lepsi ode mnie.
Miejsca,które oswoiłam i te,które chcę poznać.
Jeść i rozmawiać o jedzeniu.
Lubię…
Polędwicę w pieprzu z sosem czekoladowym.
Danie,które było podawane w XVI wieku we Florencji w domu Medyceuszy .
500g polędwicy wołowej
grubo mielony pieprz,tzw.młotkowany
Do naczynia wsypujemy grubo mielony pieprz i wkładamy umytą i wysuszoną papierowym ręcznikiem polędwicę.Obtaczamy ją w pieprzu,który przyciskamy do mięsa. Pieprzu powinno być tyle,aby cała polędwica była nim pokryta.Przykrywamy folią aluminiową i umieszczamy na 6 godzin w piekarniku w temperaturze 70 st.C. Przed podaniem mięso powinno odpocząć ok.20 minut,aby można je było dobrze pokroić.
Sos
przygotowujemy go na ok.godzinę przed upieczeniem mięsa.
1 szalotka i marchewka
2 ząbki czosnku
pęczek natki pietruszki
2 części selera naciowego
2 łyżki oliwy EV
2 liście laurowe
pół łyżeczki cynamonu
pół łyżeczki gałki muszkatołowej
1 łyżka cukru
150ml czerwonego wina
50ml białego octu winnego
250ml bulionu,np.warzywnego lub wołowego
100g gorzkiej czekolady
2 łyżki posiekanych orzechów włoskich
3 łyżki orzechów pinii
50ml grappy
Szalotkę,marchewkę,ząbki czosnku,pęczek natki pietruszki i łodygi selera naciowego – siekamy drobno.
Wrzucamy wszystko na głęboką patelnię,z rozgrzanymi dwoma łyżkami oliwy.
Podsmażamy,pilnując aby żaden składnik się nie przypalił.
Dodajemy pokruszone liście laurowe,cynamon, gałkę muszkatołową,cukier i czerwone wino.
Gotujemy na średnim ogniu ok.10 minut dolewając 50ml białego octu winnego, i gotujemy jeszcze 5 minut.Dolewamy bulion,zmniejszamy ogień i gotujemy dalsze 15 minut.
W kąpieli wodnej rozpuszczamy tabliczkę gorzkiej czekolady.
W osobnym garnku podgrzewamy posiekane orzechy włoskie i orzeszki pinii,wlewamy 50 ml grappy i dodajemy rozpuszczoną czekoladę.Szybko mieszamy.
Stopniowo dodajemy bulion z warzywami,aż uzyskamy konsystencję sosu.
Na talerz wykładamy sos i układamy na nim plastry wołowiny.
Podajemy z puree ziemniaczanym albo z dodatkiem pieczonych warzyw.*
*przepis z moimi minimalnymi zmianami, Joanny Poremby z magazynu Sukces nr 2/luty 2012
Lubię…
Puree z selera
1 duży,zdrowy seler
1/4 kostki masła
sól i biały pieprz
sok z cytryny
Seler gotujemy w całości do momentu,aż będzie miękki,ale nie rozpadający się.Obieramy ze skóry.Wkładamy do blendera,dodajemy masło i pozostałe składniki do smaku. Ucieramy na jednolitą masę.Od razu podajemy.
I jeszcze tylko kieliszek czerwonego wina…