Kto kocha dynię, ręce do góry!
Ja podnoszę obie.
Moje dynie dojrzały w jesiennym słońcu.Świetnie się teraz odnajdują w kuchni.
W lodówce stoi puree , gotowe do użytku.Ale rozkroiłam nową,żeby jeść na surowo w sałatce.
Z reszty robię
Placki dyniowe w kilku odsłonach
2 szklanki tartej dyni
4 łyżki mąki
łyżeczka świeżo tartego imbiru
jajko
sól,pieprz
oliwa
Miąższ dyni ścieram na tarce o grubych oczkach.Dodaję mąkę,jajko,starty imbir.Mieszam.
Dosmaczam solą i pieprzem.
Smażę na rozgrzanej oliwie na złoto.
Podaję z ubitą kremówką i wędzonym łososiem /początek posta/.
A salsą z avocado i kolendrą.
Z ubitą śmietaną,granatem i pieprzem.
Z camemmbertem, figami i świeżym pieprzem.
Z łososiem,salsą z avocado,kolendrą i pieprzem.