Viva Italia! Czyli niedzielna uczta u Agi i Piotra.

Aga i Piotr niedawno wrócili z Rzymu.Zostawili nas tu w mrozach,a sami uciekli do ,świętego miasta’ cieszyć się sobą,chłonąć starożytność z nowoczesnością ,jeść włoskie specjały i nasycić się atmosferą wielkiej stolicy.
Chodziły nam po głowie myśli,żeby zostawić chłodną Warszawę i popędzić Ich śladami.Zatrzymała nas świadomość,że to była podróż szczególna,bo poślubna.
Na pewno byśmy spotkali się na tych samych rzymskich ścieżkach i już trudno by nam było uciec od siebie…
Po Ich powrocie czekało nas rodzinne spotkanie,włoski obiad i opowieści i zdjęcia.
Nasz Rodzinny Klub Obiadowy reaktywowany!
Talerz serów: mozzarella,parmezan,gorgonzola i suszone pomidory na rukoli i rzymskiej sałacie.
Ruloniki z prosciutto z gruszką ,rukolą i grissini.
Posciutto zapiekane ze śliwką.
Z emocji nie sfotografowałam tapenady z anchois i ostrą oliwą,która była podana z grzankami .

Conchiglioni zapiekane z parmezanem i ziołami,faszerowane mięsem.Z dwoma sosami: pomidorowym i grzybowym.
Dania popijaliśmy białym i czerwonym winem.
Tiramisu.Dzieło Agi.Kremowe,aksamitne i absolutnie boskie!
I włoska kawa.
Viva Italia!

Hiszpańska biesiada . Rodzinny Klub Obiadowy.

Lubimy hiszpańskie klimaty.Hiszpańskie podróże.Hiszpańskie jedzenie.Hiszpańskie wina.
Kiedy wracamy ,przygotowujemy hiszpańską ucztę.
Z oryginalnymi potrawami i przysmakami prosto z iberyjskiego rynku.
Wspominamy, oglądamy zdjęcia, jemy.
Planujemy kolejne podróże.
Tym razem Kasia,Grześ i mała Hania wrócili z Andaluzji.
I razem świętowaliśmy ten udany wyjazd.Przy stole.Ucztując.
Najpierw delektowaliśmy się przysmakami na desce -serem manchego oveja viejo /stara owca/ i oveja -cabra – vaca /owczo-kozio -krowi/.
Wędlinami:szynką  serrano,chorizo,salchichon i lomo de cerdo.Plus wspaniałe oliwki.

Ensalada mixta.
Czyli różne sałaty,pomidor,jajka na twardo,oliwki,cebula i tuńczyk w środku.
Do tego oliwa i ocet balsamiczny z sherry.

Ensalada russa.
Czyli klasyczna sałatka warzywna z majonezem.Dodatkiem jest tuńczyk .

Salmorejo.
Wspaniała zupa-krem z pomidorów, lekko czerstwej bułki,z czosnkiem,oliwą i octem z Jerez.

I danie główne:

Pollo de Andaluz – andaluzyjski kurczak w sosie cytrynowo-pomarańczowym.
Wspaniały,delikatny.Charakteru nadaje potrawie dodatek tymianku zawiniętego w szynkę serrano.

Wszystkie dania popijaliśmy czerwonym Vinia rufina Reserva 2004.
Wino pochodzi z zaprzyjaźnionej Bodegas Santa Rufina.
A przy deserze delektowaliśmy się wspaniałym,słodkim jerez’em /sherry/.

W Hiszpanii tradycyjne stroje flamenco można kupić dla każdego,niezależnie od wieku !

Espania ole!