Papryki faszerowane winnym risotto. Kolory dojrzałego lata…

 

DSC_0588
 

Kolor zachodzącego słońca…
Śliwek dopiero co zerwanych z drzewa…
Pomidorów dojrzewających w skrzyni…
Nieba o świcie…
Jarzębiny co rozkłada swoje gałęzie na moim płocie…
Lawendy, ktora kwitnie drugi raz tego lata…
Majerankowych kwiatów…
Pachnącego groszku szczelnie oplatającego drewnianą kratkę…
Dumnej róży…
Papryki czekającej w koszu na swoją kolej do kuchni…
Kawy o nieco mglistym poranku…
Trawy po ulewnym deszczu…
Bakłażana z cudownie błyszczącą skórką…
Biedronek wędrujących po bluszczu…

 

DSC_0594
 

 

Papryki faszerowane winnym  risotto

podłużne papryki – żółte, pomarańczowe i czerwone
sol i pieprz
3-4 łyżki oliwy EV

Pparyki płuczemy , odkrawamy końcówki z łodyżką i wyjmujemy pestki. Wsypujemy do środka po szczypcie soli i pieprzu i potrząsamy, aby rozprowadzić sól i pieprz po całym wnętrzu. Odkładamy.

Risotto z Piemontu

250 g ryżu Carnaroli
1 cebula
1 l bulionu z warzyw
100 ml białego wytrawnego wina
100 g masła
4 łyżki startego Grana Padano

dodatkowo: 1 łyżka natki pietruszki

Cebulę drobno siekamy i blanszujemy na dużej patelni na 2 łyżkach masła. Dodajemy ryż i smażymy razem mieszając drewnianą łyżką przez 5 minut. Wlewamy wino, i kiedy ono odparuje stopniowo wlewamy bulion, cały czas mieszając gotujemy risotto 15 minut. Zdejmujemy patelnię z ognia i dodajemy pozostałe masło, ser i natkę. Mieszamy.
Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C. Risotto nakładamy do środka każdej papryki i zakrywamy je odkrojoną czapeczką. Układamy je w naczyniu do zapiekania i polewamy oliwą. Wkładamy do nagrzanego piekarnika i zapiekamy ok. 20 minut.
Podajemy z białym winem.

Przepiórki pieczone faszerowane ananasowym risotto. Kiedy znowu zakwitną kasztany…

DSC_0459-001
 

Kiedy znowu zakwitną kasztany…
Bardzo często powtarzam sobie wiosną te słowa.
Bo mam wiele planów na maj. A ściślej jeden WIELKI PLAN!
Wykorzystać maksymalnie każdy dzień.
Celebrować majowy czas. I cenić każdą jego chwilę.
Otwieram szeroko okna od samego rana, żeby wpuścić jak najwięcej majowego powietrza.
Zapuszczam się na łąki, do parku i za miasto, żeby zatracić się w majowej zieloności.
Nawąchać bzów, napatrzeć na żółte mlecze i kasztany!
Kasztanowce to taki szkolny fetysz.
Zawsze czekaliśmy na nie całą klasą, bo kiedy zakwitały, zaczynał się prawie wakacyjny czas.
I choć lubiłam szkołę, to perspektywa wakacyjnego błogostanu wygrywała.
Ostatnio właśnie szłam kasztanową aleją z Przyjaciółkami ze studiów.
Tą samą, co xxxxxx lat temu!
Wspominałyśmy ten czas ze szczególną nostalgią i tęskonotą.
Kiedy zakwitały, zabierałyśmy się za naukę do egzaminów. I robiłyśmy to w tym parku pod tymi kasztanami!
Cudownie jest mieć takie wspomnienia. Cudownie mieć takie Przyjaciółki.
Basiu, Irenko i Basiu…Do następnego spotkania.
Kiedy znowu zakwitną kasztany!

 

DSC_0456
 

 

Przepiórki pieczone faszerowane ananasowym risotto

2 przepiórki
1 łyżeczka suszonej szałwii
sól i pieprz
1 łyżka solonego masła

ananasowe risotto
80 g ryżu risotto Uncle Beans
1 łyżka solonego masła
50 ml wytrawnego białego wina
200 ml gorącej wody
plaster świeżego ananasa, pokrojony na małe kawałki
1 łyżka listków tajskiej bazylii
1/3 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu

dodatkowo do pieczenia
2 plastry świeżego ananasa ze skórą
oliwa EV

Przepiórki czyścimy z ewentualnych resztek piór, dokładnie myjemy pod bieżącą wodą i osuszamy je papierowym ręcznikiem. Nacieramy w środku i na zewnątrz małą ilością soli i pieprzem. Odstawiamy do lodówki.
Risotto: w garnku umieszczamy masło, rozpuszczamy je i dodajemy ryż. Smażymy do momentu, aż wszystkie ziarna będą szkliste. Dolewamy wino i mieszamy łopatką, aż ryż je wchłonie. Następnie stopniowo dolewamy gorącą wodę, cały czas mieszając. Kiedy zużyjemy całą wodę, wyłączamy grzanie. Ryż powinien być gotowy w 60-70%.
Dodajemy masło, małe kawałki ananasa, bazylię i pieprz. Mieszamy wszystko i odstawiamy.
Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C. Przepiórki wyjmujemy z lodówki. Każdą faszerujemy ananasowym risotto, zamykamy otwór wykałaczką, a pod skórę na piersiach wkładamy po połowie solonego masła. Nóżki i skrzydełka związujemy nicią.
Naczynie do zapiekania polewamy oliwą, układamy plastry ananasa przekrojone na połówki i kladziemy na nie przepiórki. Posypujemy je szałwią, pieprzem i wkładamy do pieca. Po 15 minutach zmniejszamy grzanie do 160 st. C, przykrywamy przepiórki pokrywą i pieczemy je 35 minut. Wyjmujemy formę z ptaszkami z piekarnika i zostawiamy na 5 minut, aby mięso ‘odpoczęło’. Podajemy na plastrach pieczonego ananasa.
Kieliszek Prosecco sprawdzi się z tym daniem idealnie!

 

DSC_0454-001