Weekendu ciąg dalszy… Huevos rancheros dla Niej i dla Niego

Minął nam kolejny długi weekend…
Kolorowo.
Leniwie.
Trochę pracowicie.
Rodzinnie.
I pysznie!
Przyjechała Przyjaciółka.
Pielęgnujecie dziecięce przyjaźnie?
My znamy się prawie od urodzenia!
Przeczytałam kolejną interesującą książkę.
Zmniejszył się mój stosik z prasą.
Byliśmy pod miastem,nad wodą i na wodzie.
Wykorzystujemy każdy słoneczny czas!
Wydaliśmy rodzinny obiad.
Miłe głosy dorosłych i dzieci .
Zabawy na tarasie.
Znowu skakałam przez skakankę!
Truskawkowa Pavlowa przypominała nam ,że wszyscy jesteśmy dziećmi!
Planowaliśmy kolejne rodzinne spotkania i snuliśmy plany na lato.
A dzisiaj na późne śniadanie jedliśmy z J. jajka meksykańskich farmerów.
Weekend u nas dalej trwa…

Huevos rancheros
dla dwóch osób

2 wiejskie duże jajka
czerwona papryka
czerwona chili
2 ząbki czosnku
2 młode cebulki
dojrzałe awokado
sok z cytryny
listki kolendry
100 g dobrego startego sera – dodałam pecorino
puszka pomidorów bez skóry
1 łyżka oliwy EV
sól
2 -4 meksykańskie tortille

Piekarnik włączyłam na 200 st.C.
Na głęboką patelnię wlałam oliwę,wrzuciłam pokrojony czosnek,cebulę i posiekaną drobno chili bez pestek.Podsmażyłam chwilę.
Dodałam paprykę pokrojoną w paski.
Smażyłam razem na średnim ogniu 5 minut.
Dodałam pomidory i sok z puszki.
Dusiłam razem 10 minut.Posoliłam.
Przełożyłam do dwóch foremek do zapiekania.
Na wierzch wlałam po jajku.
Zapiekałam 10 minut.
W tym czasie pokroiłam w kostkę awokado i pokropiłam je cytrynowym sokiem.
Posypałam jajka serem,dodałam kostki awokado i listki kolendry.
Podałam z podgrzanymi  tortillami.
Na placek wykładaliśmy zapieczone jajka razem z sosem i dodatkami.

Tortillas de harina

250 g mąki – 150 g pszennej i 100 g kukurydzianej – masa harina
2 łyżki smalcu  lub 1/4 szklanki oleju kukurydzianego
1/2 szklanki wody
1/2 łyżeczki soli

Do miski  przesiałam mąki,dodałam sól i wodę.
Wyrabiałam ręką ciasto dodając stopniowo tłuszcz, ok.10 minut.
Wyrobione ciasto podzieliłam na 6 części i rozwałkowałam je bardzo cienko,podsypując delikatnie mąką.
Smażyłam na ceramicznej suchej patelni chwilę z obu stron.
Jeżeli tortille wystygną,przed kolejnym podaniem można podgrzać je kolejny raz na suchej patelni.

I koniecznie mocna kawa.
Udanego tygodnia!

Chwile…Tarta Donny Hay ze szparagami

Kilka promieni słońca z rana.
Na tarasie, z kawą w ręku.
Gazeta z krzyczącymi nagłówkami przeczytana pobieżnie.
Zerwana truskawka z doniczkowej hodowli.
Śpiew ptaka,co przysiadł na gałęzi brzozy.
Przejrzany kalendarz na dziś.
Zapisanych kilka myśli,które nocą zrodziły się w głowie…
Przytulony pies do kolan,wpatrzony w moje oczy.
Wiem,że czyta najbliższe zamiary.
Książka,kalendarz i telefon – spakowane do wyjścia.
Minuty w aucie, z muzyką,spędzone w korku.
Ulubiona kawiarnia i wspólne śniadanie.
Za oknami szare niebo,zapowiedź deszczu…
Majowe kaprysy.
Słowa o książce, ulubionym winie,wypadzie na wieś.
Na ulicy krople prosto na głowę.
Lawiruję między kałużami.
Bukiet lilii kupiony w podcieniach.
Szyba teatru z dużym plakatem.
I bazarek,skąd przynoszę najlepsze zielone szparagi.
Znajomy budynek zaraz za rogiem.
Wchodzę,pochłania mnie…
Na zewnątrz zostawiam wszystko.
Chwile…

Tarta ze szparagami i ricottą
Asparagus and ricotta tarts

  •  1 arkusz  gotowego ciasta francuskiego, rozmrożonego
  •  ¾ szklanki (150 g) świeżej ricotty
  • 1 szklanka (80 g), drobno startego parmezanu
  • 1/3 filiżanki liści trybuli
  • 1 łyżka startej skórki z cytryny
  • sól morska i czarny pieprz
  • 2 pęczki szparagów, przycięte
  • oliwa z oliwek, do pokropienia
  • gałązki trybuli
  • ćwiartki cytryny do podania
  Rozgrzej piekarnik do 200 º C . Wytnij cztery 12cm x 6cm prostokąty z ciasta i umieść na blasze wyłożonej  papierem do pieczenia. Zostaw 1cm obramowania na każdy prostokąt.
   Umieść ricottę, parmezan, skórkę z cytryny, trybulę, sól i pieprz w misce i mieszaj do połączenia. rozłóż łyżkę mieszanki ricotty na cieście i połóż szparagi. Pokrop ciasto  oliwą. Piecz przez 12-15 minut, aż ciastobędzie wyrośnięte i złote.Podawać z kolendrą i cytryną. 4 porcje.




Ciasto francuskie, a szczególnie gotowe to nie moja ,bajka’. 
Zdecydowanie wolę kruche.
Dlatego upiekłam tę tartę na kruchym spodzie.
Nadzienie do tarty pozostawiłam bez zmian /podwoiłam ilość ricotty/, chociaż przyznam,że miałam chęć…
Postanowiłam zaufać smakom Donny Hay.
Mój spód do tarty
200 g mąki – 100 g razowej Lubella i 100 g krupczatki
3  żółtka z dużych jaj
1 łyżka wiejskiej gęstej śmietany
100 g masła solonego,miękkiego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Połączyłam mąki z proszkiem do pieczenia.
Dodałam jajka,śmietanę i masło.Szybko zagniotłam ciasto.
Przykryłam je folią i wstawiłam do lodówki na pół godziny.
Dno formy na tartę wyłożyłam papierem do pieczenia,a brzegi wysmarowałam masłem.
Wylepiłam formę schłodzonym ciastem i podpiekłam je w temp.180 st.C przez 15 minut.
Wyłożyłam farsz serowy i ułożyłam szparagi.
Pokropiłam oliwą i piekłam 20 minut w temp.180 st.C.

Donna Hay - przepisy prosto z Australii