Zupa z pasternakiem i boczniakami. Dla Niej i dla Niego

 

 

Dzisiaj słonecznie, ciepło i…urodzinowo!
Listopad postarał się pokazać swoje najlepsze strony. Pomalował niebo na niebiesko, liście na czerwono i złoto.
Sięgnął po zapasy ciepła i odsunął perspektywę chandry.
J. stwierdził, że taka teraz będzie tendencja – parcie ku pogodzie. Nawet w listopadzie!
Tym stwierdzeniem wylał tony miodu na moje żądne pogody serce.
A potem wlał dwa kieliszki rozkosznie musującego wina.
Rozmarzyliśmy się snując pogodne plany…Na kuchni tymczasem dochodziła nasza zupa.
Dla Niej i dla Niego!

 

 

 

Zupa z pasternakiem i boczniakami
dla dwóch osób
1 korzeń pasternaku eko
1 marchew eko
1 cebula eko
1 ząbek czosnku eko
1 plaster imbiru
200 g boczniaków
1 l domowego bulionu warzywnego
2 łyżki masła klarowanego
2 gałązki świeżego tymianku
sól i pieprz do smaku

Pasternak i marchew obieramy i kroimy na plasterki. Bulion zagotowujemy i na wolnym ogniu gotujemy w nim pasternak i marchew. Na 1 łyżce masła szklimy cebulę pokrojoną w piórka i imbir pokrojony w paski. Dodajemy do bulionu. Na drugiej łyżce masła podsmażamy boczniaki pokrojone wzdłuż z czosnkiem pokrojonym w paski. Dodajemy do zupy. Wkładamy 2 gałązki tymianku, doprawiamy solą i pieprzem i gotujemy razem 5 minut. Podajemy od razu (ewentualnie z grzankami z chleba na zakwasie).

 

Pasta z pieczonego pasternaku i czosnku. Przedwiośnie!

 

Przedwiośnie!
Za oknem coraz głośniejsze ptasie trele. Okoliczne koty rozpoczęły marcowe gody. Moje yorki domagają się dłuższych spacerów. Sroki wyjadają resztki z karmników. Z ziemi wychodzą zielone liście cebulowych. Ruszyły ogródkowe porządki.
Postawiłam na parapecie hiacynty. W doniczkach zielenią się natka pietruszki i szczypiorek.
A pod płotem wierzba w białych baziach!
Niebo złagodniało. Nie ma na nim już zimowych gniewnych akcentów. Jest jaśniej i weselej.
Robię porządki w tarasowym domku. Przeglądam zapasy korzeniowych i trafiam na pasternak.
Kilka niewyszukanych składników i następuje pyszny finał. Mój przepis na weekend. Ale nie tylko…
Smacznego!

 

 

Pasta z pieczonego pasternaku i czosnku

2 spore pasternaki – ok. 400g
1 duża główka czosnku
1 łyżka soku z cytryny bio
1 łyżeczka skórki z cytryny bio
1 łyżeczka listków tymianku
sól i pieprz do smaku
1/2 szklanki oliwy EV + 2 łyżki do pieczenia

Piekarnik nagrzewamy do 180 st. c. Pasternak obieramy, kroimy na plastry lub podłużne paski i układamy na blasze do pieczenia. Polewamy oliwą i wstawiamy do piekarnika. Z główki czosnku skrawamy wierzch – tak, żeby było widać ząbki i po 20 minutach układamy obok pasternaku – polewamy oliwą. Pieczemy wszystko kolejne 20 – 25 minut. Pasternak przekładamy do kielicha blendera, ząbki czosnku, listki tymianku, sok i skórkę z cytryny. Wlewamy oliwę i doprawiamy solą i pieprzem. Miksujemy na pastę. Podajemy z domowym chlebem na zakwasie.