Gotowe prawie na wszystko! Bagietki na płynnym zakwasie

 

DSC_0004
 

 

Niezawodne.
Wystarczy hasło i przepis.
Dzielą się dobrym słowem,radami,emocjami.
Odkładają ważne i mniej ważne sprawy,żeby razem upiec.
Zwabione smakiem i zapachem chleba.
Doświadczone bardziej i mniej.
Debiutujące w piekarni i hodujące swój pierwszy zakwas.
Ufające,że to będzie kolejny piękny czas.
Jak jedna pragną odkrywać siłę wspólnego pieczenia.
Wspaniałe Dziewczyny.
Gotowe prawie na wszystko!

Ania http://bajkorada.blogspot.com/2013/09/bagietki-na-pynnym-zakwasie.html
Ania http://jswm.blogspot.com/2013/09/bagietki-na-pynnym-zakwasie.html

Amber

 

DSC_0015
 

Bagietki na płynnym zakwasie

przepis podaję za Renatą S.

28og letniej wody

480g zakwasu żytniego, o konsystencji jak na grube naleśniki naleśniki; dokarmiony lub nie*

480-600 niebielonej mąki (ilość mąki zależy od jej stopnia wilgotności, temperatury otoczenia itp)

2 1/2 łyżeczki soli

2 łyżeczki cukru

1 łyżka drożdży instant**

4 łyżeczki glutenu (opcjonalnie)

 

*  Jeśli dokarmisz  zakwas przed użyciem, chleb wzrośnie lepiej; ale jeśli jesteś w pośpiechu, niedokarmiony zakwas po prostu użyczy mu smak, a drożdże w recepturze zadbają o wyrastanie ciasta.

** Przy dobrze dokarmionym zakwasie, drożdże pominąć
1) W dużej misce połącz wodę, zakwas i 3 szklanki mąki, resztę mąki dosypiesz pózniej. Dobrze wymieszaj.

2) Dodaj sól, cukier, drożdże i gluten, następnie dodatkowe 1 1/2 do 2 szklanki mąki. Mieszaj aż ciasto będzie odchodziło od ścianek, dodając tylko tyle dodatkowej mąki ile to konieczne; luzne (lepkie) ciasto da lekki miąższ.

3) Mieszaj ciasto przez 7 minut mikserem; lub 8 do 10 minut ręcznie, na lekko natłuszczonej powierzchni. Ciasto można również zagnieść w automcie do chleba nastawiając na odpowiedni cykl. Po zakończeniu, przenieś ciasto do miski by rosło, jak poniżej.

4) Umieść ciasto w wysmarowanej olejem misce, przykryj miskę i odstaw do wyrośnięcia aż zwiększy objętość dwukrotnie, około 90 minut.

5) Delikatnie odgazuj ciasto i podziel go na sześć części (dla cienkich bagietek)

6) Uformuj z każdego kawałka wałeczki do 35cm długości, ułuż je conajmniej 10 cm od siebie, połóż bagietki na blaszkę porytą pergaminem lub w specjalnych formach do bagietek.

7) Pokryj chleby lekko wysmarowaną folią spozywczą i zostaw do wyrastania na  1 1/2 do 2 godzin. Pod koniec wyrastania rozgrzej piekarnik do 225°C.

8) Aby uzyskać klasyczny wygląd bagietek, naciąć je trzy razy na 1 cm.

9) Piecz bagietki przez około 25 minut lub do uzyskania złoto-brązowgo koloru. Wyjmij chleb z pieca. Wyłącz piekarnik, lekko uchyl drzwiczki na kilka centymetrów, wsuń ponownie chleb do pieca i zostaw aż do schłodzenia pieca bez blaszek. W ten sposob chleb zachowuje chrupiącą skórkę.

Moje uwagi:
* wykorzystałam mąkę 650 i pełnoziarnistą Lubella
* zrobiłam dość luźne ciasto aby uzyskać mięciutki środek.Bagietki udały się niezawodnie
*piekłam je w formie do bagietek

 

DSC_0020
 

Jeszcze ciepłe bagietki jedliśmy z ziołową oliwą ,którą przygotowałam z dodatkiem świeżych liści bazylii i oregano, i soli morskiej.
Smakowały wybornie!

 

 

 

67 thoughts on “Gotowe prawie na wszystko! Bagietki na płynnym zakwasie

  1. Ale cudownie wypieczone 🙂 widac, ze sa bardzo chrrrupiace 🙂

    Dziekuje za wspolne pieczenie i swietna zabawe ;*

  2. No i cudne wyszly! Odciski na bagietkach bezcenne. Widac, ze chrupiące! Dzieki Amber za twoja ciezka prace. Do następnego 🙂

  3. Aniu śliczne te twoje. Moje jednak zbyt ciężkie wyszły z samej razowej.

  4. Aniu cudnie się Tobie upiekły, bardzo apetycznie wyglądają. Ach, chyba jednak kupię foremkę 🙂 Dziękuję Aniu za zaproszenie do kolejnego już wspólnego pieczenia 🙂

  5. Cudny tytuł posta 🙂
    Aniu, przez monitor czuję, że chrupiące !
    Jednak muszę kupić formę 😉
    Dzięki za wspólne pieczenie, serdecznie pozdrawiam !

    • Gatita,
      śietnie,że Ci się podoba!
      Kupuj formę.
      Bagietki to pyszne wyzwanie.
      Pozdrawiam Cię i dziękuję,że byłaś!

  6. ależ smakowite kropeczki! i widać, że chrupią przy każdym kęsie! fajnie znowu było piec razem 🙂 dzięki 🙂

  7. Amber, litosci! 🙂 Jak zobaczylam te bagietke w oliwie to znow mam ochote je piec :)) Dziekuje za zaproszenie i kolejne wspolne pieczenie 🙂

    Usciski.

  8. Amber to Ty jesteś niezawodna! Ty nas mobilizujesz do wspólnego pieczenia, wielkie dzięki Ci za to:) Bagietki wyglądają przepysznie, a z ziołowa oliwa, to musiały smakować nieziemsko 🙂 Dziękuję i pozdrawiam:)

  9. Doskonałe z ziołową oliwą. Dziękuję za wspólny czas 🙂

  10. Amber, Twoje bagietki to mistrzostwo świata! Gratuluję 🙂

  11. Aniu i piekące dziewczyny, bagietki wyszły wam fantastyczne! Nie moge się doczekać, kiedy upiekę własne. W tym tygodniu nastawiam świeży zakwas, więc troche jeszcze potrwa, zanim nabierze mocy, ale bagietki idą na listę do upieczenia.

  12. mniam ! wyglądają super, a ekipa zacna do pieczenia bagietek 🙂

  13. i te kropeczki na spodzie… uwielbiam takie!

    Aniu dziękuję za wspólne pieczenie! to była prawdziwa przyjemność i już nie mogę doczekać się kolejnego wyzwania!

  14. Przepiękne bagietki! Cudowny przepis i wspaniałe wspólne pieczenie! 🙂
    Kolejny raz cuda Wam wyszły. A ja sobie chodzę i podziwiam 🙂
    Pozdrawiam Aniu. :*

  15. serwowane z tak aromatyczną oliwą… bajka!
    dziękuję za zaproszenie, ogarnięcie tylu Piekarek, i oby do następnego pieczenia!

  16. Nie ma to jak wspólne pieczenie 😀 a do tego jeszcze takie wypasione bagietki!

  17. Aniu, kolejny piękny czas z Wami. W całym tym przedsięwzięciu jest taka magia, że aż sama jej nie rozumiem, ale wiem, że zawsze chcę być z Wami, gotowa na prawie wszystko:-) Cudne Twoje bagietki:-) Wiem, że kolejny zakup to forma do bagietek:-) Miłego wypoczynku i smacznych inspiracji przywiezionych dla nas:-)

  18. Aniu Twoje bagietki wyglądają wspaniale:-), bardzo żałuję, że z Wami nie piekłam(((

  19. Zaraz będę szykować kolację. Nie pogardziłabym takimi smakowitymi bagietkami 🙂

  20. Amber, jak mi tu będziesz takie rarytasy (idealnie wyrośnięte na dodatek) serwować, to ja dnia któregoś po prostu udam się na Twój biegun południowy i wgryzę się w efekty Twojej pracy!! Dzięki za kolejną akcję. całusy!!

  21. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego zapach zwabił mnie dopiero dzisiaj. To najpewniej kwestia kataru, bo inaczej poczułabym przecież od razu 🙂 Cudowne bagietki Amber, cudowne 🙂

  22. oj tam, oj tam na prawie wszystko ….ja to bym powidziała, że na wszystko:). Aniu jesteś wielka za to, że tak nas scalasz przy tym chlebie codziennym, ale jakże doskonałym:)
    Cudowne są Twoje bagietki …. taka foremka marzy mi się …. może zażyczę jej sobie na urodziny:)
    dziękuję i do następnego “niech nam się upiecze” … szkoda, że to dopiero początek września:)

  23. Aniu, musiały być pyszne z taką oliwą! Dziękuję raz jeszcze 🙂

  24. Piękne bagietki, chętnie je wypróbuję 🙂 Szkoda , że nie wiedziałam o akcji .Gdzie można się dowiedzieć na przyszłość ? Pozdrawiam M.

  25. Gotowe na prawie wszystko! I radzące sobie z przeciwnościami losu:) Pięknie Ci się Aniu upiekły!

  26. bagietki wspaniałe 🙂 dziękuję za wspólnie spędzony czas i bardzo pozytywne emocje 🙂

  27. Aż mi tutaj zapachniało 🙂

  28. Gotowe prawie na wszystko!
    Podoba mi się ten tytuł:)
    Jeżeli chodzi o domowe pieczywo,
    gotowa jestem naprawdę na wiele.
    Uwielbiam jego zapach, smak
    i te nasze wspólne spotkania przy nim:)

  29. Aniu, śliczne zdjęcia. Pachną bazylią i oliwą. Bagietki bardzo udane. Ja, niestety zawsze boje sie tych małych otworków w blaszce na bagietki i dlatego zwykle wykładam ją papierem. Muszę odważyć się upiec bez papieru, bo pięknie wyglądają.

    • Wisło,
      dziękuję.
      Ja zawsze piekę w tej formie bez papieru.
      To ciasto było barzdo rzadkie,ale jak widać upiekły się.
      Dziękuję Ci za udział w bagietkowej akcji.

  30. U Ciebie też. A ja się zaśliniłam po raz drugi! Nic tylko posmarować świeżym masłem i chrupnąć.

  31. Widziałam je już na kilku blogach… ale za każdym razem na nowo mnie zachwycają…:)

  32. a ja się czuję pominięta 🙁
    ja już wróciłam z tych moich letnich wypraw … już jestem … znowu mam kuchnię pod dachem i piekarnik 🙂
    BARDZO PROSZĘ O MNIE PAMIĘTAĆ PRZY KOLEJNYM WSPÓLNYM PIECZENIU ! 🙂

    Aniu , bagietka cudowna … uwielbiam tak jak Ty chrupiące , jeszcze ciepłe pieczywo moczone w oliwie z dodatkiem świeżych ziół …
    Pozdrawiam serdecznie i zaczynam rozczytywać się we wszystkich Twoich letnich opowieściach / mam spore zaległości 🙂 /

    • Ankawell,
      nie odzywałaś się ostatnio,nie wiedziałam,że już jesteś…
      Oczywiście kiedy będzie następna akcja i wysyłam do Ciebie zparoszenie!

      A te bagietki polecam Ci do indywidualnego pieczenia.
      Pozdrawiam!

  33. Piękne chwile wspólnego pieczenia. Nic dziwnego, że wyszły z tego też piękne bagietki!
    A forma do wyrastania genialna, muszę się zastanowić nad kupnem takiego gadżetu.
    Pozdrawiam 🙂

    • Tosiu,
      wspólne pieczenie jest niezwykle ekscytujące…
      Forma do bagietek się sprawdza,polecam.
      Dziękuję za odwiedziny.

  34. Piękne!!!
    Bardzo dziękuję za zaproszenie i wspólne pieczenie. Do następnego!!!
    Niech nam się upiecze 🙂

  35. Amber, takie bagietki to mistrzostwo świata.
    Obejrzałam wypieki wszystkich piekarek i zachwyciłam się !

  36. apetyczne! poproszę taką prosto z pieca:)

  37. genialna forma do bagietek, przyznam, że pierwszy raz taką widzę! fenomenalnie, że Was się tyle zebrało, jestem pod ogromnym wrażeniem. a ja właśnie mam nową kuchnię, więc jestem pełna energii i zapału i będę piekła domowe pieczywo, chętnie wykorzystam ten przepis.
    Pozdrawiam,
    Monika

    • Moniko,
      dziękuję.
      I gratuluję nowej kuchni!
      Jeżeli masz ochotę i zakwas,możesz przyłączyć się do naszej piekarniczej grupy.
      POzdrowienia!

  38. Tak smakowicie wyglądają, aż chciałoby się kęsa tak pyszniutkiej bagietki 😉

  39. Jak to sie stało,że mojego komentarza brakło przy tym wpisie ?
    Zabieram się do wypieku bagietek, forma kupiona na 4 sztuki,przypomniałam sobie
    o Twoich, Aniu, pieczonych w formie do bagietek , patrzę, a tu brak mojego zachwytu !
    Chrupiące, piękne i ta oliwa , pycha !

Skomentuj Marzena Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyrażam zgodę na przetwarzanie adresu e-mail podanego przy rejestracji na stronie http://kuchennymidrzwiami.pl przez Annę Kamińską w celach marketingowych, w tym również w celu marketingu bezpośredniego. Wiem, że w każdej chwili będę mógł wycofać zgodę.